-„Bezpieczny kredyt 2 proc.” podbijał ceny mieszkań, zanim jeszcze zaczął działać – mówią autorzy raportu Expandera i Rentier.io. – W czerwcu, jeszcze przed startem programu, który ruszył w lipcu, ceny mieszkań były wyższe niż w styczniu we wszystkich 17 badanych miastach. Wzrosty nie były jednak duże. Przeciętne ceny wzrosły w tym okresie o 5,5 proc.
Autorzy raportu podkreślają, że duży popyt na mieszkania to nie tylko zasługa dopłat, ale też dużej dostępności preferencyjnego kredytu. - Alior Bank singlowi z dochodem 5 tys. zł netto przyzna aż 500 tys. zł, czyli o 161,6 tys. zł więcej niż zwykłego kredytu. W tym banku przy odrobinie szczęścia można uzyskać oprocentowanie (skorygowane o dopłatę) niższe niż 2 proc. – wskazują analitycy.
Rośnie popyt na mieszkania
Lato na rynku nieruchomości zwykle oznacza spowolnienie. W tym czasie, jak mówią eksperci Expandera i Rentier.io, zwykle jest mniej ofert, mniej kupujących umawia się na oglądanie nieruchomości. – W tym roku jest jednak inaczej – zaznaczają eksperci. – Już od maja odnotowujemy większe zainteresowanie mieszkaniami. Sytuację na rynku zmieniły już same zapowiedzi wprowadzenia programu „Bezpieczny kredyt 2 proc.". Popyt wzrósł, a wraz z wzrosły nim ceny mieszkań.
W czerwcu, jeszcze przed startem programu tanich kredytów, wiele osób podpisywało umowy przedwstępne, rezerwując mieszkania. – We wszystkich 17 badanych miastach ceny w czerwcu były wyższe niż w styczniu – podają analitycy Expandera i Rentier.io. - W porównaniu z majem ceny były wyższe w 14 z 17 miast. Spadki odnotowaliśmy jedynie w Toruniu (-1,6 proc.), Częstochowie (-2,6 proc.) i Katowicach (-9,8 proc.).