Aktualizacja: 16.02.2025 15:24 Publikacja: 13.07.2023 21:13
Program „Bezpieczny kredyt 2 proc.” może pobudzić budownictwo niedużych domów
Foto: AdobeStock
Program „Bezpieczny kredyt 2 proc.” działa od niespełna dwóch tygodni. Wnioski o preferencyjne finansowanie zakupu nieruchomości – nowej albo używanej – klienci mogą składać od 3 lipca. Banki i biura deweloperów przeżywają prawdziwe oblężenie. Eksperci firmy redNet Property Group mówią, że liczba pytań o mieszkania na niektórych osiedlach wzrosła nawet o 30 proc.
Przypomnijmy: o preferencyjne finansowanie mogą się ubiegać osoby do 45. roku życia, które nie mają i nie miały ani mieszkania, ani domu. Single mogą pożyczyć maksymalnie 500 tys. zł, rodziny – nie więcej niż 600 tys. zł.
Drugi kwartał pod względem sprzedaży mieszkań to powrót do poziomów sprzed kryzysu. A może być jeszcze lepiej dzięki kredytowi na 2%.
Powrót klientów kredytowych pozwoli deweloperom odmrozić inwestycje. Kupujący już wybierają lokale z dopłatami.
Rynek domów się ożywia, ale wybuch popytu ograniczają wciąż drogie kredyty. Najpopularniejsze są małe budynki.
Budujący domy w 2022 r. najczęściej decydowali się na parterowe budynki – wynika z analiz portalu Oferteo.pl.
Nowe mieszkania wciąż drożeją. Kolejnych wzrostów spodziewa się ponad 80 proc. deweloperów – wynika z analiz Rednet Property Group.
– Efekt ekonomiczny tego typu programów jest dosyć oczywisty – powiedział Adrian Zandberg, kandydat partii Razem na prezydenta RP, komentując założenia nowej strategii mieszkaniowej „Pierwsze klucze”.
Polska negocjuje zakup okrętów podwodnych w ramach programu Orka. Stany Zjednoczone szykują nowe cła, które mogą objąć Unię Europejską. Tymczasem rząd przedstawił nowy program mieszkaniowy, który wyklucza deweloperów i fliperów.
Błędna kwalifikacja nieruchomości jako zabudowanej może skutkować tym, że nie zostanie ona zaoferowana gminie w ramach pierwokupu, a w rezultacie – nieważnością umowy sprzedaży.
Kilkunastu największych deweloperów na rozbudowę banków ziemi może przeznaczać kilka miliardów zł rocznie.
Nabywcy gotówkowi i inwestorzy będą zawsze, ale bez taniego kredytu hipotecznego popyt kupujących mieszkania na własne potrzeby będzie mocno ograniczony. Osobiście nie wierzę w obniżki stóp w tym roku - mówi Mikołaj Konopka, prezes Grupy Dom Development.
Mediana cen ofertowych mieszkań na stołecznym Śródmieściu przekracza 22,7 tys. zł za mkw. Na Starym Mieście w Krakowie to 20 tys. zł za mkw. Gdzie jest taniej?
Stacja ładowania pojazdów elektrycznych – poza fundamentem – nie jest opodatkowana podatkiem od nieruchomości.
Pieniądze z emisji obligacji są niezbędne do realizacji strategii budowania 400 tys. mkw. magazynów rocznie. Część nieruchomości chcemy zostawić we własnym portfelu, by czerpać przychody z najmu – mówi Tomasz Mika, członek zarządu 7R.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas