Od roku obowiązują przepisy, dzięki którym bez problemu inwestor powinien uporządkować sytuację prawną bloków budowanych na dawnych terenach przemysłowych. W praktyce nie zawsze jest to takie proste, a magistraty każą sobie słono płacić. Głównie dotyczy to Warszawy. Przeciwko temu protestuje Polski Związek Firm Deweloperskich (PZFD).
Co mówią przepisy
Chodzi o art. 73 ustawy o gospodarce nieruchomościami (ugn). Od jesieni 2019 r. reguluje on zasady zmiany celu prawa użytkowania wieczystego. Jest to możliwe na wniosek władz miasta lub użytkownika wieczystego, ale tylko po spełnieniu warunków, o których mówi ten przepis.
Przewiduje on, że przekwalifikowanie celu jest możliwe, jeżeli zmiana sposobu korzystania z nieruchomości spowodowała trwałą modyfikację celu użytkowania wieczystego. Na przykład na terenach po dawnej fabryce śrubek powstało osiedle mieszkaniowe. Zmiana celu zostanie dopuszczona także wtedy, gdy jest zgodna z przeznaczeniem danej nieruchomości w obowiązującym miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego lub w decyzji o warunkach zabudowy.
Inwestor może złożyć wniosek również w wypadku, gdy zmiana celu będzie zgodna z pozwoleniem na użytkowanie budynku lub ze zgłoszeniem budowy albo przebudowy. Jeśli wcześniej starosta (prezydent miasta na prawach powiatu) nie wniósł sprzeciwu do zgłoszenia.
Art. 73 przewiduje taką możliwość także w wypadku, gdy zmiana celu będzie zgodna z uchwałą o ustaleniu lokalizacji inwestycji mieszkaniowej lub inwestycji towarzyszącej podjętą na podstawie tzw. specustawy mieszkaniowej.