Ruch na rynku wtórnym jest umiarkowany. Klienci wprawdzie rozglądają się za mieszkaniami, ale nie palą się do zakupów. – Nie odnotowujemy znacznych wzrostów sprzedaży mieszkań – przyznają eksperci Metrohouse i Credipass. - Sytuację mogą zmienić spadki stóp procentowych.
Czytaj więcej
W pierwszym kwartale deweloperzy wprowadzili na rynek więcej mieszkań, niż sprzedali. Oferta jest...
Najdroższe są mieszkania w stolicy
Na wszystkich analizowanych przez sieć biur nieruchomości Metrohouse rynkach mieszkaniowych w I kwartale tego roku doszło do spadków średnich cen mkw. mieszkań z drugiej ręki.
- W każdym z pięciu miast klienci kupowali lokale tańsze niż w ostatnim kwartale 2024 roku – mówi Marcin Jańczuk, ekspert Metrohouse. - Najbardziej stabilna sytuacja jest w Warszawie, gdzie średnia cena mkw. mieszkań nie przekracza 16 tys. zł. To wartość zbliżona do tej z ostatniego notowania – zaznacza.
Zupełnie inaczej jest w Łodzi. – Wyjątkowo duża podaż mieszkań zarówno na rynku wtórnym, jak i pierwotnym (w sprzedaży jest ok. 10 tys. mieszkań od deweloperów) przekłada się na zauważalne obniżki średnich cen transakcyjnych - o 9 proc. kwartał do kwartału – podaje Marcin Jańczuk. – Porównując rok do roku - ceny są tu niższe o ponad 3 proc. niż na początku 2024 r.