Obrót nieruchomościami to działalność gospodarcza

Osoba, która kupuje kamienicę i od razu sprzedaje mieszkania, prowadzi działalność gospodarczą. Tak uważa skarbówka, potwierdza to też sąd.

Publikacja: 11.07.2013 09:28

Obrót nieruchomościami to działalność gospodarcza

Foto: www.sxc.hu

Aby stać się dla fiskusa przedsiębiorcą, nie trzeba rejestrować firmy. Wystarczy, że działamy w sposób ciągły, powtarzalny, zorganizowany i chcemy zarobić.

Przekonała się o tym kobieta inwestująca w nieruchomości. W jednym roku kupiła budynek z 24 lokalami i działki rolne. Część mieszkań od razu sprzedała, kolejnych pozbywała się sukcesywnie w następnych latach. Inwestowała też w inne nieruchomości. Działalność gospodarczą zarejestrowała jednak dopiero po trzech latach.

Urząd skarbowy uznał, że powinna to zrobić od razu, i naliczył zaległość podatkową. Nie pomógł argument, że chciała wykorzystywać kamienicę do celów osobistych, ale z powodu złego stanu technicznego budynku i obecności lokatorów zmuszona była wyprzedawać poszczególne lokale. Fiskus stwierdził, że szybka sprzedaż mieszkań, liczba transakcji, czynności zmierzające do podniesienia wartości budynku (np. założenie instalacji kanalizacyjnej) oraz wysoka zyskowność wskazują na prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie obrotu nieruchomościami.

Spór dotarł aż do Naczelnego Sądu Administracyjnego (sygnatura akt: II FSK 1987/11). Ten stwierdził, że dokonywanych transakcji nie można traktować jako wyprzedaży majątku osobistego. Kobieta nie nabywała nieruchomości w celu zaspokojenia swoich potrzeb mieszkaniowych, ale po to, aby je sprzedać z zyskiem. A chęć zarobku jest podstawową cechą działalności gospodarczej. Ponadto liczba kupowanych i sprzedawanych nieruchomości wskazuje, że nie były to przedsięwzięcia jednorazowe, ale wykonywane w sposób ciągły, powtarzalny i zorganizowany.

– W tej sprawie faktycznie trudno uznać, że inwestorka nie prowadziła działalności gospodarczej – komentuje Tomasz Piekielnik, doradca podatkowy w kancelarii Piekielnik i Partnerzy. – Generalnie jednak kryteria uznania kogoś za przedsiębiorcę są mało precyzyjne, a wśród urzędników panuje duża dowolność i uznaniowość. Może należałoby się zastanowić nad wprowadzeniem do przepisów rocznego limitu transakcji niebędących działalnością, tak jak jest to w niemieckich regulacjach – dodaje.

Jakie mogą być konsekwencje przekwalifikowania dochodów osoby zarabiającej na nieruchomościach? – Jeśli nie prowadzimy działalności, zapłacimy 19-proc. podatek. Gdy okaże się, że musimy rozliczać się tak jak przedsiębiorca, danina może wynieść 32 proc. (w wypadku dochodów powyżej 85 528 zł) – tłumaczy ekspert. – Oczywiście, prowadząc firmę, można wybrać podatek liniowy, ale nie wolno zrobić tego wstecz, dopiero po interwencji urzędu. Przedsiębiorca będzie musiał też rozliczyć nieruchomość sprzedawaną po pięciu latach od jej nabycia (osoba prywatna nie musi tego robić).

Aby stać się dla fiskusa przedsiębiorcą, nie trzeba rejestrować firmy. Wystarczy, że działamy w sposób ciągły, powtarzalny, zorganizowany i chcemy zarobić.

Przekonała się o tym kobieta inwestująca w nieruchomości. W jednym roku kupiła budynek z 24 lokalami i działki rolne. Część mieszkań od razu sprzedała, kolejnych pozbywała się sukcesywnie w następnych latach. Inwestowała też w inne nieruchomości. Działalność gospodarczą zarejestrowała jednak dopiero po trzech latach.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Sądy i trybunały
Adam Bodnar ogłosił, co dalej z neosędziami. Reforma już w październiku?
Prawo dla Ciebie
Oświadczenia pacjentów to nie wiedza medyczna. Sąd o leczeniu boreliozy
Prawo drogowe
Trybunał zdecydował w sprawie dożywotniego zakazu prowadzenia aut
Zawody prawnicze
Ranking firm doradztwa podatkowego: Wróciły dobre czasy. Oto najsilniejsi
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce