Reklama
Rozwiń

Abstrakcja w roli głównej

Kolekcja Fundacji Rodziny Staraków ma wartość muzealną. To, co w niej najcenniejsze, można oglądać na jubileuszowej wystawie, zorganizowanej w Warszawie z okazji 10-lecia działalności.

Publikacja: 09.03.2023 03:00

W wystawianej na warszawskim Mokotowie kolekcji znajduje się około pół tysiąca prac

W wystawianej na warszawskim Mokotowie kolekcji znajduje się około pół tysiąca prac

Foto: Materiały Prasowe

Ekspozycja urządzona z okazji jubileuszu fundacji prezentuje dzieła wybitnych polskich twórców, m.in. Władysława Strzemińskiego, Aliny Szapocznikow, Andrzeja Wróblewskiego, Romana Opałki, Wojciecha Fangora, Marii Jaremy, Katarzyny Kobro. Tytuł wystawy „Niektórzy ludzie są jak wzgórza” został zaczerpnięty z poematu „Wzgórza” Guillaume’a Apollinaire’a („Niektórzy ludzie są jak wzgórza/ Które się wznoszą spośród ludzi/ Widzą daleko całą przyszłość/ Dużo lepiej niż teraźniejszość /Dużo ostrzej niż to co było”).

– Ten utwór z 1917 roku wyznaczył ścieżki współczesności – wyjaśnia Anna Muszyńska, kuratorka wystawy i kolekcji. – Bezpośrednią inspiracją do stworzenia koncepcji jubileuszowej wystawy były prace Andrzeja Wróblewskiego, który stworzył cykl rysunków do poematu Apollinaire’a. Ekspozycję otwiera seria jego gwaszy ilustrujących poszczególne strofy. Wystawa honoruje wszystkie mistrzynie i mistrzów, którzy towarzyszyli nam przez ostatnie dziesięć lat. Próbuje także opowiedzieć o ważnych wątkach kolekcji.

Zaczęło się od klasyki

Po raz pierwszy pokazywane są publicznie m.in. obraz Stanisława Fijałkowskiego „Kompozycja” z 1958 roku, biały relief Henryka Stażewskiego z 1963 roku, rzeźba „Piękna i Bestia” Marii Pinińskiej-Bereś z 1990 roku, prace Ewy Kuryluk czy niedawno nabyty „Układ zamknięty” Jana Dobkowskiego z 1980 roku.

Trzon kolekcji Anny i Jerzego Staraków stanowi malarstwo abstrakcyjne lat 50., 60. i 70. – w tym m.in. dzieła Henryka Stażewskiego, Jonasza Sterna, Stefana Gierowskiego, Stanisława Fijałkowskiego, Jana Lebensteina.

– Początek kolekcji stanowiły zakupy klasyki polskiej sztuki przełomu XIX i XX wieku – opowiadał Jerzy Starak w jednym z wywiadów. – Czerpałem przyjemność z otaczania się pięknymi obrazami, a do takich należą dzieła Jacka Malczewskiego, Stanisława Wyspiańskiego czy Juliana Fałata. Dalej przyszła fascynacja słynną Ecole de Paris. Ta droga poprowadziła mnie do sztuki okresu powojennego, ale nie od razu w stronę malarstwa abstrakcyjnego. Na początku fascynowały mnie pejzaże Piotra Potworowskiego i nowoczesna figuracja wielkich mistrzów: Andrzeja Wróblewskiego i Jerzego Nowosielskiego. Momentem przejścia była i jest dla mnie twórczość Tadeusza Kantora.

Fundacja Rodziny Staraków pierwszą wystawę „Art must be beautiful” zorganizowaną we współpracy z kolekcją Zachęty „Znaki Czasu” w Szczecinie zaprezentowała w grudniu 2012 roku. Spectra Art Space, bo tak nazywa się przestrzeń wystawiennicza licząca 300 mkw., mieści się w siedzibie firmy fundatorów na warszawskim Mokotowie. Jest dostępna przez cały tydzień dla wszystkich. To rzadki przykład mecenatu prywatnego, konkurencyjnego wobec publicznych instytucji wystawienniczych zajmujących się prezentacją sztuki współczesnej.

– Kiedy zaczynaliśmy dziesięć lat temu, w budynku było około 30 obrazów, dzisiaj jest ponad 500 dzieł niemal 90 artystów – przypomina Elżbieta Dzikowska, prezes Fundacji Rodziny Staraków. – Nie ograniczamy się tylko do organizacji wystaw. Uzupełniamy też i wspieramy działania muzeów i innych instytucji kultury, dając przykład i rozwijając w Polsce partnerstwo publiczno-prywatne.

Wyprawy do Wenecji

W ciągu dziesięciu lat zespół Spectra Art Space zorganizował ponad 20 wystaw klasyki polskiej sztuki powojennej, w tym monograficzne w cyklu „Masters” prezentujące najwybitniejszych twórców polskich drugiej połowy XX wieku. Pierwszym bohaterem był Tadeusz Kantor, którego 18 dzieł znajduje się w kolekcji. Po Andrzeju Wróblewskim to drugi, najliczniej reprezentowany artysta w zbiorze fundacji.

Najistotniejszą część każdej z organizowanych wystaw stanowią prace z kolekcji własnej, ale uzupełniają ją zazwyczaj wypożyczenia od innych kolekcjonerów, a także muzeów, co nie jest zwyczajną praktyką. Fundacja stworzyła także projekt SOON, którego efektem było niemal 70 pokazów młodych artystów.

Do tej pory trzykrotnie Fundacja Rodziny Staraków organizowała własne ekspozycje w czasie Biennale w Wenecji. Po raz pierwszy, w 2017 roku, była to wystawa Ryszarda Winiarskiego, oficjalne wydarzenie towarzyszące Biennale. Druga – „Force Field” – odbyła się w 2019 roku, prezentując projekty artystów wyłonionych spośród wcześniejszych uczestników projektu SOON. W ubiegłym roku na Biennale pokazana została wystawa Ewy Kuryluk jako oficjalne wydarzenia towarzyszące. Takie prezentacje za granicą stają się dla fundacji coraz istotniejsze.

Równoległe do głównej wystawy, w hallu budynku prezentowane są obecnie obrazy Jerzego Nowosielskiego z kolekcji „Starak Collection” dla uczczenia 100-lecia urodzin tego artysty. W 2020 roku odbyła się wystawa poświęcona jego twórczości, której tematem przewodnim były kobiety.

Wystawę „Niektórzy ludzie są jak wzgórza” można oglądać w Spectra Art Space przy ul. Bobrowieckiej do 7 maja.

Malarstwo
Wystawa Andrzeja Wróblewskiego w nowej wersji w Warszawie po sukcesie w Wenecji
Rysunek
Rysowniczka Aleksandra Rogala w U-jazdowskim
Malarstwo
Odnaleziony obraz Maurycego Gottlieba trafi na aukcję
Malarstwo
Namalować katolicyzm od nowa. Modzelewski i Czwartos w katedrze na Pradze
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Malarstwo
Tadeusz Kuntze w XVIII-wiecznym Rzymie
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku