Aktualizacja: 04.06.2015 17:33 Publikacja: 04.06.2015 17:16
– Śpiewanie zostawiam innym – kokieteryjnie twierdzi Wiesław Gołas. Ale przecież nikt, tak jak on nie potrafi wykonać ?„W Polskę idziemy”, ?czy „W co się bawić”
Foto: Wydawnictwo Marginesy
Biografia Wiesława Gołasa to kawał historii polskiej kultury, teatru, kabaretu, filmu. Choć do tego ostatniego miał jak dotychczas najmniej szczęścia, ale kabaret i teatr czerpały z jego talentu całymi garściami.
A ponieważ jego życie mogłoby być tematem kilku książek, właśnie ukazuje się kolejna. „Gołas" to rodzaj wywiadu rzeki, którą ze sławnym ojcem przeprowadziła córka Agnieszka. Bohater książki opowiada w niej dużo o teatrze, bo scenę traktował właściwie jak drugi dom. A do warszawskiego Teatru Dramatycznego, z którym związany był przez niemal trzy dekady, miał szczególny stosunek. Tu na początku kariery w 1958 roku zagrał w „Paradach" Potockiego. Spektakl spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem publiczności oraz krytyków i – co w latach PRL było trudne do wyobrażenia – został zaproszony przez Teatr Narodów do Paryżu, gdzie stał się sensacją.
Stanisław Tym tak wspominał ten występ: „Gołas był uskrzydlony młodością, radością życia. Zagrał w moim przekonaniu jedną z najważniejszych ról w polskim teatrze. Pamiętam go, jak z radości niemal wyfruwał ze sceny, unosząc się do góry, a w biedzie i upokorzeniu zwijał się w kłębuszek jak bezdomny pies. Scena szermierki na szable Gołas – Pokora była majstersztykiem tak wielkiego formatu, że próba opisania byłaby zwulgaryzowaniem sprawy. „Polacy pokazali Francuzom, na czym polega szermierka" – to był tytuł na całą szpaltę gazety. I przypominam, że napisano to w kraju, który szalał z powodu swego rodzimego Fanfana Tulipana".
„Nie ma przed czym uciekać”, świeżo wydana w Polsce książka Rebeki Makkai to niezła powieść, ale o mniejszym polu rażenia od szczytowego osiągnięcia tej autorki.
„Null” to najnowsza powieść Szczepana Twardocha, który rozgrywa się na ukraińskim froncie. Gorzka, okrutna, pierwsza pod szyldem Marginesów.
„Polska sprawa Dreyfusa. Kto próbował zabić prezydenta” Grzegorza Gaudena, m.in. byłego redaktora naczelnego „Rzeczpospolitej”, została Książką Roku 2024 „Magazynu Literackiego KSIĄŻKI”.
Korespondencja naukowców jest najnowszym odkryciem. Udało się odnaleźć 32 listy, które pisali do siebie w latach 1911– 1932. Są świadectwem niezwykłej przyjaźni i porozumienia.
Potencjał energetyki wiatrowej na Pomorzu Zachodnim to główny temat zbliżającego się Forum Ekologicznego, które odbędzie się pierwszego dnia wiosny (21.03.2025 r.) w Szczecinie.
„Intermezzo”, najnowsza powieść Irlandki Sally Rooney, której książki sprzedają się w milionowych nakładach, zachwyci fanów jej twórczości. Ale też mogą pojawić się zarzuty o wtórność.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
„Nie ma przed czym uciekać”, świeżo wydana w Polsce książka Rebeki Makkai to niezła powieść, ale o mniejszym polu rażenia od szczytowego osiągnięcia tej autorki.
„Null” to najnowsza powieść Szczepana Twardocha, który rozgrywa się na ukraińskim froncie. Gorzka, okrutna, pierwsza pod szyldem Marginesów.
W dobie kultu długiego życia odmawiamy zmierzenia się ze starością i śmiercią.
„Biały Lotos” to jedna z najinteligentniejszych produkcji serialowych, jakie widziałem.
W Meksyku czaszki i szkieleciki występują dosłownie wszędzie i w zdecydowanej większości przypadków wcale nie wyglądają strasznie, tylko raczej sympatycznie. Śmierć może być zabawą, czymś słodkim do zjedzenia, fiestą.
Mimo szumnych idei Zjednoczonego Królestwa nie da się zaprzeczyć, że Anglicy przez wieki traktowali swoich brytyjskich pobratymców po macoszemu. Do dzisiaj zresztą tak bywa.
„Nieocalony” Marty Byczkowskiej-Nowak o Tadeuszu Borowskim, poecie i autorze wstrząsających opowiadań obozowych, nie pomija jego zaangażowania w komunizm, jednak rzuca nowe światło na dramat pisarza.
W powieści „Nie ma przed czym uciekać” czas jakby zatoczył koło. Bo niby mamy 2001 r., ale nastrój jest podobny do tego, jaki panuje od czasów zwycięstwa Donalda Trumpa w 2024 r. Debiutancka książka Rebecci Makkai to powieść drogi i inicjacyjna w jednym, na dodatek z dziesiątkami nawiązań do klasyki literatury dziecięcej i młodzieżowej. O książce opowiada tłumacz Rafał Lisowski.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas