Taką decyzje podjęła Polska Agencja Żeglugi Powietrznej. Zakaz ruchu lotniczego nad północną częścią kraju obowiązuje od godziny 20 do odwołania.
Niewykluczone, że zamknięta zostanie także przestrzeń nad Polską południową. Synoptycy zapowiadają, że w ciągu nocy chmura będzie się przemieszczać na południe kraju. Decyzje będą podejmowane na bieżąco - mówi Grzegorz Hlebowicz. Z kolei rzecznik Okęcia Kamil Wnuk powiedział, że jeśli chodzi o przewóz pasażerów, decyzja powoduje zawieszenie rejsów na trasie Szczecin - Warszawa.
W związku z przemieszczającą się chmurą pyłu wulkanicznego przestrzeń powietrzną zamknęły między innymi Belgia, Norwegia, Holandia, częściowo Niemcy i Finlandia, a od 22.00 zostanie wstrzymany cały ruch lotniczy nad Szwecją.
[ramka]Pył wulkaniczny jest składnikiem popiołów wulkanicznych. Może długo utrzymywać się w powietrzu po wybuchu wulkanu. Jak pisze agencja Reutera, jest to najdrobniejszy materiał, w którego skład mogą wchodzić drobiny szkła, sproszkowanych skał i krzemianów. Z pyłu może utworzyć się chmura potencjalnie niebezpiecznego materiału przypominającego papier ścierny.
Pył wulkaniczny stanowi niebezpieczeństwo dla lotnictwa. Ścierny efekt pyłu jest groźny dla silników odrzutowych i poszycia kadłubów samolotów. Może zostać zniszczona również awionika. Rurki Pitota, czyli czujniki prędkości, mogą się zatkać i zepsuć. Szyba w kokpicie samolotu może po zetknięciu z pyłem stać się matowa, przez co pilot straci widoczność. Pył może nieść chmury kwasu siarkowego i solnego.