29 lipca w Wiedniu zmarł w wieku 65 lat Jan Kulczyk, znany najbardziej z działalności biznesowej, najbogatszy Polak, właściciel Kulczyk Holding i Kulczyk Investments, uczestnik prywatyzacji firm państwowych i akcjonariusz wielu spółek, w tym notowanych na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych.
Oficjalnie przyczyną śmierci biznesmena są powikłania pooperacyjne.
W mediach wiadomość ta pojawiła się w środę około godziny 9 rano, gdy rusza sesja na warszawskiej giełdzie. Notowane są na niej akcje sprywatyzowanego Ciechu, wydobywczej spółki Serinus Energy, Polenergii i transportowego Pekaesu (jest sprzedawany funduszowi Innova Capital), czyli czterech firm należących do portfela Kulczyk Investments (KI).
Akcje spółek zareagowały początkowo nerwowo. Z naszych informacji wynika, że niepotrzebnie, bo strategia funduszu raczej się nie zmieni.