Japońska rakieta nowej generacji H3 uległa samozniszczeniu po starcie, gdy prawdopodobnie doszło do usterki jednego z silników.
Misja miała na celu wyniesienie satelity obserwacyjnego. Rakieta została uznana za możliwego konkurenta dla Falcona 9 firmy SpaceX.
Jest to druga porażka H3 dla japońskiej agencji kosmicznej Jaxa, po tym jak rakieta nie opuściła platformy startowej podczas poprzedniej próby w lutym.
Wtorkowy start z centrum kosmicznego Tanegashima w południowo-zachodniej Japonii początkowo wydawał się sukcesem - rakieta wystartowała, a separacja pierwszego stopnia przebiegła zgodnie z planem. Wkrótce jednak pojawiły się problemy.
- Wygląda na to, że prędkość spada - powiedzieli spikerzy podczas relacji na żywo, a następnie centrum dowodzenia ogłosiło: "Zapłon silnika drugiego stopnia nie został jeszcze potwierdzony, kontynuujemy potwierdzanie sytuacji".