272,6 mln zł – to suma, jaką w 2025 roku ma pochłonąć Fundusz Kościelny. Pierwotnie miała być wyższa, jednak w trakcie prac na budżetem okrojono ją o 3,2 mln zł, a kwotę tę przekazano na rzecz mniejszości narodowych i etnicznych. Rządząca koalicja zdecydowała się na symboliczny gest odnośne do funduszu, którego likwidacja była jednym ze „100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów”.
W ostatnich latach Fundusz Kościelny szybko puchł i coraz częściej podnoszone są głosy jego likwidacji
Temat Funduszu Kościelnego od kilku lat często poruszany jest w przestrzeni publicznej, a dzieje się tak m.in. dlatego, że jego wysokość szybko rośnie. Powstał w czasach stalinowskich, by zrekompensować Kościołowi mienie zagrabione przez państwo, a obecnie finansowane są z niego w zdecydowanej większości składki emerytalne i zdrowotne osób duchownych. Do 2012 roku fundusz mieścił się w kwocie poniżej 100 mln. W 2016 roku, pierwszym po objęciu władzy przez PiS, jego wysokość wyniosła 145,3 mln, a w ubiegłym roku, zgodnie z ustawa budżetową – aż 257 mln zł. MSWiA tak szybkie wzrosty tłumaczy stałymi podwyżkami minimalnego wynagrodzenia za pracę, od którego uzależniona jest wysokość składek dla duchowieństwa.
Czytaj więcej
Na opłacenie m.in. składek emerytalnych księży po raz pierwszy wydaliśmy więcej niż 200 mln zł. A to i tak dużo mniej niż zaplanowano na obecny rok.
O tym, że rząd zdecydował się tym razem obniżyć pierwotnie zaplanowany budżet Funduszu Kościelnego o choć symboliczną kwotę, powiedział podczas posiedzenia sejmowej Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych wiceszef MSWiA Tomasz Szymański. Z jego wypowiedzi wynika, że uszczuplono tę część funduszu, z której finansowane są m.in. remonty świątyń.
– W toku prac nad budżetem przenieśliśmy kwotę 3 mln zł z Funduszu Kościelnego, ale nie z tej części, która wydatkowana jest na zabezpieczenie zdrowotne i emerytalne osób duchownych, z przeznaczeniem na zachowanie, rozwój tożsamości kulturowej mniejszości narodowych i etnicznych. Konsekwencją podpisania przez prezydenta ustawy budżetowej będzie możliwe wydatkowanie tych dodatkowych środków. Z tej kwoty właściwy minister zadysponował 2,3 mln zł – powiedział, dodając, że wolne środki zostaną przeznaczone trakcie roku w formie dodatkowego naboru lub otwartego konkursu ofert.