Od odpowiedzi TSUE zależeć będzie, ile takich roszczeń banków będzie przedawnionych. Pytanie do TSUE skierował Wydział Frankowy Sądu Okręgowego w Warszawie w osobie sędziego Michała Maja.
Rozliczenie nieważnej umowy frankowej
Kwestia ta wynikła w sprawie o rozliczenie kredytu, jakiego poprzednik Raiffeisen Bank Int. udzielił Z. w 2006 r. w wys. 64,3 tys. franków na 30 lat na zakup mieszkania. We wrześniu 2020 r. frankowicz pozwał bank, żądając zasądzenia mu równowartości wszystkich spłaconych rat, bo umowa kredytu zawiera nieuczciwe warunki, a w 2024 r. inny skład SO zasądził mu 45 tys. zł i 13 tys. CHF z odsetkami. Potwierdzając, że regulamin kredytu hipotecznego banku zawierał nieuczciwe warunki umowne, bez których wykonywanie umowy nie jest możliwe, w konsekwencji umowa jest nieważna i bank winien zwrócić konsumentowi równowartość wszystkich uiszczonych rat.
Czytaj więcej
Znany jest wreszcie długo oczekiwany projekt ustawy frankowej autorstwa Komisji Kodyfikacyjnej Pr...
Tymczasem bank wytoczył temu frankowiczowi proces o zapłatę 149 tys. zł, wskazując, że skoro umowa kredytu jest nieważna, to pozwany powinien zwrócić mu równowartość wypłaconego kredytu (na podstawie art. 405 i 410 par. 1 kodeksu cywilnego). Pozwany odpowiedział, że roszczenie banku przedawniło się, ponieważ trzyletni termin przedawnienia powinien być liczony od chwili wypłaty kredytu lub chwili wpisania nieuczciwych warunków umownych do rejestru klauzul niedozwolonych, a od każdej z tych dat trzy lata minęły.
Umowa o kredyt frankowy: trzy lata, ale od kiedy
Zgodnie z art. 118 k.c. termin przedawnienia roszczenia banku wynosi trzy lata i upływa z końcem roku kalendarzowego. Ustalenie daty, od której rozpoczął się bieg termin przedawnienia, ma więc w tej sprawie (i zapewne w wielu innych) istotne znaczenie.