Mark Rutte: Europa nie ma alternatywy dla sojuszu z Ameryką

Z całym szacunkiem dla Wielkiej Brytanii i Francji, tylko parasol atomowy Stanów Zjednoczonych może obronić Europę przed uderzeniem jądrowym Rosji, ale także Chin - ostrzegł w Warszawie sekretarz generalny NATO.

Publikacja: 26.03.2025 19:40

Mark Rutte: Europa nie ma alternatywy dla sojuszu z Ameryką

Foto: Wojtek RADWANSKI / AFP

Holender przyleciał do polskiej stolicy na dzień przed szczytem koalicji chętnych w Paryżu, która ma opracować plan pomocy dla Ukrainy na wypadek, gdyby Donald Trump zostawił Kijów na lodzie.

To jest też czas, gdy od Polski po Niemcy kolejne kraje Europy zastanawiają się nad alternatywą na wypadek, gdyby Trump wycofał gwarancje bezpieczeństwa dla starego kontynentu. Mowa o objęciu przez Francję gwarancjami atomowymi reszty wolnej Europy. Czy nawet budowie przez Warszawę czy Berlin własnej broni jądrowej.

Putinowi wierzyć nie można – ostrzega Mark Rutte. Idzie w ten sposób w kontrze do Trumpa

Mark Rutte nie starał się umniejszać zagrożenia ze strony Rosji, przed jakim stoją europejscy alianci. W emocjonalnym wystąpieniu w warszawskiej SGH przypomniał, jak po strąceniu w 2014 roku przez rosyjskich separatystów lecącego z Amsterdamu samolotu MH17 z blisko 300 osobami na pokładzie przyszło mu jako premierowi Holandii negocjować z Władimirem Putinem. 

Czytaj więcej

Europa na odsiecz Ukrainie. Ze strachu przed paktem Trump–Putin

- Nie chciał przyznać się do jakiejkolwiek odpowiedzialności wobec ofiar. To było coś strasznego. To jest człowiek, któremu wierzyć nie można – ostrzegł. I zapewnił, że dopiero w ostatnim możliwym momencie Putin zgodzi się na porozumienie pokojowe. Zrobi to, gdy wszystkie możliwości uzyskania koncesji od Zachodu zostaną wyczerpane – uznał szef NATO. Powiedział także, że droga Ukrainy do Sojuszu nie zostanie zamknięta, bo tak postanowiono na ostatnim szczycie paktu w Waszyngtonie latem 2024 r. Ale też akcesja do NATO nie będzie częścią porozumienia o zakończeniu wojny.

To są oceny, które odbiegają od tego, co można dziś usłyszeć w Białym Domu. Wysłannik Trumpa do rozmów z Moskwą Steven Witkoff jest pełen uznania dla Putina. A sam prezydent USA wyklucza przyjęcie Ukrainy do NATO. 

Czytaj więcej

Polacy nie wierzą, że Trump doprowadzi do sprawiedliwego pokoju na Ukrainie

Ale dalej autonomia Ruttego wobec Białego Domu już nie sięga. Holender powołując się na rozmowy, jakie miał w Waszyngtonie dwa tygodnie temu, powiedział, że gdy idzie o Putina, obecna administracja „nie jest naiwna”. Zapewnił, że ufa strategii negocjacyjnej Trumpa. Oświadczył też, że amerykański prezydent jest przywiązany do NATO, do więzi transatlantyckiej. Zapewnił, że amerykański parasol atomowy nad Europą nie zostanie zwinięty. A kolejny szczyt Sojuszu w Hadze latem tego roku będzie okazją do „odnowy paktu”, a nie jego pogrzebania, jak się tego obawia wielu. 

Rosyjska rakieta leci do Madrytu ledwie 10 minut dłużej niż do Warszawy – ostrzega szef NATO

Zdaniem Ruttego poza stanowiskiem Trumpa o tym, że Ameryka nie wycofa się z Sojuszu Atlantyckiego ma też świadczyć poparcie dla paktu w Kongresie, tak republikanów jak i demokratów. A także sondaże, które pokazują, że 3/4 Amerykanów jest przywiązanych do NATO. 

- To nie jest czas na grę w pojedynkę. Ani Europa, ani Ameryka nie zdołają na własną rękę oprzeć się obecnym zagrożeniom – powiedział Mark Rutte, który ma opinię polityka, którego jakimś rodzajem sympatii darzy Trump. - Tylko NATO pozwala Ameryce na projekcję swojej potęgi na cały świat – wskazał. 

Czytaj więcej

Jędrzej Bielecki: Prawdziwy sekret Białego Domu – Donald Trump nienawidzi Europy

Rutte podkreślił też, że dzięki Trumpowi nawet najbardziej oporne kraje paktu podnoszą gwałtowanie wydatki na obronę. Po raz pierwszy ujawnił, że już latem tego roku do poziomu 2 proc. PKB na ten cel dojdzie Hiszpania, a także Belgia.

- Wszyscy leżymy na flance wschodniej NATO. Rosyjska rakieta leci do Madrytu ledwie 10 minut dłużej niż do Warszawy. Na wszystkich nas ciąży takie samo zagrożenie – podkreślił Rutte. 

Holender przyleciał do polskiej stolicy na dzień przed szczytem koalicji chętnych w Paryżu, która ma opracować plan pomocy dla Ukrainy na wypadek, gdyby Donald Trump zostawił Kijów na lodzie.

To jest też czas, gdy od Polski po Niemcy kolejne kraje Europy zastanawiają się nad alternatywą na wypadek, gdyby Trump wycofał gwarancje bezpieczeństwa dla starego kontynentu. Mowa o objęciu przez Francję gwarancjami atomowymi reszty wolnej Europy. Czy nawet budowie przez Warszawę czy Berlin własnej broni jądrowej.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Zełenski zajął stanowisko w sprawie umowy mineralnej z USA. Postawił sprawę jasno
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Konflikty zbrojne
Kreml chce „przywrócić Rosję do roku 2021”. Powstaje plan normalizacji życia po wojnie
Konflikty zbrojne
Izrael zbombardował przedmieścia stolicy Libanu. „Nie będzie pokoju w Bejrucie”
Konflikty zbrojne
Izrael znów zaatakuje Liban? Ostrzał rakietowy, minister zapowiada odwet
Materiał Partnera
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Konflikty zbrojne
USA, Rosja, Ukraina. Trzy wersje jednego wydarzenia
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście