W pierwszej połowie tego roku zbankrutowało 7339 konsumentów, co oznacza spadek rok do roku aż o 19 proc. – wynika z danych Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczych. Ale wcale nie znaczy to, że sytuacja finansowa Polaków nagle się poprawiła.
Po pierwsze, w marcu 2020 r. zmieniły się przepisy ułatwiające ogłoszenie upadłości (zniknął wymóg, by była ona niezawiniona przez dłużnika), w efekcie czego ich liczba w I półroczu 2021 r. gwałtownie wzrosła do ok. 9 tys. wobec ok. 4 tys. rok wcześniej. Poza tym liczba bankructw w pierwszej połowie tego roku i tak jest niemal równa ich liczbie w całym 2019 r.