Polacy, którzy wybierają się na ferie zimowe do Włoch, mogą być zdziwieni cenami niektórych produktów. Oprócz kawy podrożało również masło, co oznacza, że za włoskie śniadanie przyjdzie nam zapłacić nieco więcej niż w zeszłym roku. Spore wzrosty zanotowały też ceny czekolady.
Włoska kawa już nie za 1 euro?
Z badania przeprowadzonego przez włoską organizację konsumencką Assoutenti wynika, że międzynarodowy kryzys surowcowy spowodował spory wzrost cen detalicznych niektórych artykułów spożywczych. Ma to bezpośrednie konsekwencje dla kieszeni włoskich rodzin oraz dla turystów odwiedzających ten kraj. W ramach badania przeanalizowano cenniki detaliczne masła, palonej kawy, czekolady i espresso w barach w głównych miastach Włoch.
Czytaj więcej
Z początkiem 2025 roku władze Mediolanu wdrożyły nowe, restrykcyjne zakazy dotyczące palaczy. Od 1 stycznia zabronione jest m.in. palenie we wszystkich miejscach publicznych na terenie miasta. Za złamanie zakazu grożą grzywny.
Cena klasycznego espresso pod koniec 2024 r. wzrosła o 18,1 proc. w porównaniu z rokiem 2021. Średnia cena dla całego kraju wyniosła 1,21 euro. Na szczycie listy włoskich miast z najdroższą kawą znajduje się Bolzano – stolica Południowego Tyrolu, wokół której znajdują się popularne tereny narciarskie. Średnia cena za filiżankę espresso wynosi tam 1,38 euro. Drugie miejsce zajmuje Trydent z ceną 1,35 euro, również doskonale znany miłośnikom zimowych aktywności. Na trzecim miejscu znalazła się Pescara (średnia cena za espresso 1,34 euro). W tym mieście odnotowano największy wzrost cen, bo aż 34 proc. od 2021 r. W Rzymie zapłacimy średnio 1,12 euro, zaś najmniej w Catanzaro (1 euro). Jak podaje Assoutenti, we Włoszech każdego roku sprzedaje się 6 mld filiżanek espresso, a łączne wydatki konsumentów na ten cel w 2024 r. wyniosły 7,26 mld euro. Biorąc pod uwagę tempo wzrostu cen, Włosi obawiają się, że już niedługo filiżanka espresso może kosztować 2 euro.
Winę za rosnące ceny kawy przypisuje się przede wszystkim ekstremalnym zjawiskom pogodowym. Naprzemienne okresy suszy i wyjątkowo ulewnych deszczy miały fatalny wpływ na uprawy m.in. w Brazylii, Wietnamie, Kolumbii, Kostaryce i Hondurasie. To z kolei doprowadziło do załamania produkcji. Ceny arabiki i robusty na rynkach międzynarodowych osiągnęły najwyższy poziom od lat 70. XX wieku. Przełożyło się to na ceny detaliczne kawy w sklepach i supermarketach. Jak podaje Assoutenti, w głównych włoskich miastach kilogram kawy kosztuje dziś średnio 12,66 euro, podczas gdy w 2021 r. kosztował 8,86 euro. Oznacza to wzrost o 42,8 proc. Za kilogram kawy najwięcej zapłacimy w Trieście (14,34 euro), zaś najmniej w Catanzaro (10,36 euro).