Zła wiadomość dla Włochów i dla turystów. Mocno drożeje największy włoski przysmak

Zmieniający się klimat i ekstremalne zjawiska pogodowe, z jakimi mieliśmy do czynienia w zeszłym roku, spowodowały wzrost cen niektórych produktów. We Włoszech, które słynęły z pysznej i taniej kawy, szykują się podwyżki m.in. popularnego espresso.

Publikacja: 08.01.2025 13:42

We Włoszech odnotowano gwałtowny wzrost cen masła, kawy i czekolady

We Włoszech odnotowano gwałtowny wzrost cen masła, kawy i czekolady

Foto: Adobe Stock

Polacy, którzy wybierają się na ferie zimowe do Włoch, mogą być zdziwieni cenami niektórych produktów. Oprócz kawy podrożało również masło, co oznacza, że za włoskie śniadanie przyjdzie nam zapłacić nieco więcej niż w zeszłym roku. Spore wzrosty zanotowały też ceny czekolady.

Włoska kawa już nie za 1 euro?

Z badania przeprowadzonego przez włoską organizację konsumencką Assoutenti wynika, że międzynarodowy kryzys surowcowy spowodował spory wzrost cen detalicznych niektórych artykułów spożywczych. Ma to bezpośrednie konsekwencje dla kieszeni włoskich rodzin oraz dla turystów odwiedzających ten kraj. W ramach badania przeanalizowano cenniki detaliczne masła, palonej kawy, czekolady i espresso w barach w głównych miastach Włoch.

Czytaj więcej

Nowy zakaz w Mediolanie uderzy w turystów? Od 1 stycznia kary nawet do 240 euro

Cena klasycznego espresso pod koniec 2024 r. wzrosła o 18,1 proc. w porównaniu z rokiem 2021. Średnia cena dla całego kraju wyniosła 1,21 euro. Na szczycie listy włoskich miast z najdroższą kawą znajduje się Bolzano – stolica Południowego Tyrolu, wokół której znajdują się popularne tereny narciarskie. Średnia cena za filiżankę espresso wynosi tam 1,38 euro. Drugie miejsce zajmuje Trydent z ceną 1,35 euro, również doskonale znany miłośnikom zimowych aktywności. Na trzecim miejscu znalazła się Pescara (średnia cena za espresso 1,34 euro). W tym mieście odnotowano największy wzrost cen, bo aż 34 proc. od 2021 r. W Rzymie zapłacimy średnio 1,12 euro, zaś najmniej w Catanzaro (1 euro). Jak podaje Assoutenti, we Włoszech każdego roku sprzedaje się 6 mld filiżanek espresso, a łączne wydatki konsumentów na ten cel w 2024 r. wyniosły 7,26 mld euro. Biorąc pod uwagę tempo wzrostu cen, Włosi obawiają się, że już niedługo filiżanka espresso może kosztować 2 euro.

Winę za rosnące ceny kawy przypisuje się przede wszystkim ekstremalnym zjawiskom pogodowym. Naprzemienne okresy suszy i wyjątkowo ulewnych deszczy miały fatalny wpływ na uprawy m.in. w Brazylii, Wietnamie, Kolumbii, Kostaryce i Hondurasie. To z kolei doprowadziło do załamania produkcji. Ceny arabiki i robusty na rynkach międzynarodowych osiągnęły najwyższy poziom od lat 70. XX wieku. Przełożyło się to na ceny detaliczne kawy w sklepach i supermarketach. Jak podaje Assoutenti, w głównych włoskich miastach kilogram kawy kosztuje dziś średnio 12,66 euro, podczas gdy w 2021 r. kosztował 8,86 euro. Oznacza to wzrost o 42,8 proc. Za kilogram kawy najwięcej zapłacimy w Trieście (14,34 euro), zaś najmniej w Catanzaro (10,36 euro).

Czytaj więcej

Gdzie w Polsce emeryci dostają najwyższe emerytury? Nowe dane wskazują na jeden region

Ceny masła i czekolady również poszybowały w górę

Innym powszechnie spożywanym we Włoszech produktem, którego ceny w ostatnim roku gwałtownie wzrosły, jest masło. Podwyżki wynikają m.in. ze spadku produkcji mleka spowodowanego zmianami klimatu oraz mniejszą dostępnością pastwisk. Pod koniec 2024 r. średnia cena detaliczna masła we Włoszech wyniosła 13,35 euro za kilogram. W porównaniu do cen z 2021 r. oznacza to wzrost o 48,8 proc. Za ten produkt najwięcej zapłacimy w Turynie (15,85 euro/kg), zaś najmniej we Florencji (10,07 euro/kg).

Assoutenti wspomina też o wzroście cen czekolady. Jego przyczyną po raz kolejny są zmiany klimatu. Kraje produkujące kakao, m.in. Ghana i Wybrzeże Kości Słoniowej, poniosły ogromne straty również z powodu chorób, które dotknęły uprawy. Spowodowało to gwałtowny wzrost cen tego surowca i bezpośrednio przełożyło się na ceny czekolady sprzedawanej we Włoszech. Pod koniec 2024 r. 100-gramowa tabliczka kosztowała 1,60 euro. W 2021 r. cena wynosiła 1,26 euro, co oznacza wzrost o 26,9 proc. Za czekoladę najwięcej zapłacimy w Palermo (2,08 euro za tabliczkę). Drugie miejsce zajmuje Mediolan (1,73 euro). Najmniej zapłacimy w Aoście (1,41 euro) i Trydencie (1,42 euro).

Polacy, którzy wybierają się na ferie zimowe do Włoch, mogą być zdziwieni cenami niektórych produktów. Oprócz kawy podrożało również masło, co oznacza, że za włoskie śniadanie przyjdzie nam zapłacić nieco więcej niż w zeszłym roku. Spore wzrosty zanotowały też ceny czekolady.

Włoska kawa już nie za 1 euro?

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Gastronomia
Pracownicy Starbucks rozszerzają strajk. Teraz protestują także w Nowym Jorku
Gastronomia
Rekord! Zamówił w rok 865 dostaw jedzenia. Głównie kebabów
Gastronomia
Burger drwala wrócił do McDonald's. Cena na sezon 2024/2025
Gastronomia
Polaków stać na coraz mniej schabowych i pizzy. W Polsce drożej niż we Włoszech
Materiał Promocyjny
Technologia na straży bezpieczeństwa
Gastronomia
Popularna sieć restauracji amerykańskich na skraju bankructwa