Włoskie media informują, że wstrząs o magnitudzie 4,4, który około godziny 1:25 w nocy spowodował w Neapolu panikę, sprawił, że mieszkańcy miasta zaczęli wybiegać z budynków na ulice. Trzęsienie ziemi trwało około 20 sekund. Serię słabszych wstrząsów w rejonie odczuwano jednak jeszcze przez kolejne dwie godziny – podaje włoski portal RaiNews.
Trzęsienie ziemi w okolicy Neapolu. W mieście wybuchła panika
Do trzęsienia ziemi doszło pod dnem morskim, na głębokości około trzech kilometrów. Jego epicentrum znajdowało się w pobliżu miasta Pozzuoli, które położone jest w centrum Pól Flegrejskich – kaldery superwulkanu, który wznowił swoją aktywność w połowie XX wieku. W ostatnim czasie notuje się tam zwiększoną aktywność sejsmiczną, co wywołuje rosnący niepokój ludności.
Czytaj więcej
Władze Grecji ogłosiły plan budowy portu na Santorynie, który ma zapewnić drogę ucieczki mieszkańcom na wypadek silnego trzęsienia ziemi. Przygotowują także inne zabezpieczenia, żeby mieszkańcy nie byli odcięci od pomocy.
Wstrząsy odczuwalne były przede wszystkim w Neapolu i to właśnie tam zanotowano – choć nieznaczne – zniszczenia. W Bagnoli – zachodniej nadmorskiej dzielnicy miasta – z wielu budynków odpadły fragmenty tynku. Lokalne władze zapewniły jednak, że nie doszło do ich strukturalnego uszkodzenia. Eksperci mieli rozpocząć już w nich kontrole.
W mieście wybuchnąć miała panika – wiele osób uciekło z domów i spędziło noc na ulicy.