Taylor Swift dała zarobić warszawskim restauracjom

Ruch wokół restauracji i w zagłębiach gastronomicznych Warszawy w dniach koncertów Taylor Swift na Stadionie Narodowym był o 18,4 proc. większy niż od początku tegorocznych wakacji.

Publikacja: 08.08.2024 10:58

Taylor Swift dała zarobić warszawskim restauracjom

Foto: AFP

Analiza ruchu ponad 3 mln smartfonów, przeprowadzona przez dataplace.ai, potwierdziła, że Taylor Swift jest wyjątkowo skutecznym magnesem dla fanów. Na jej koncerty polscy fani zjechali z woj. mazowieckiego (55 proc.), małopolskiego (10,8 proc.) i wielkopolskiego (6,9 proc.).

Tłumy fanów Taylor Swift w restauracjach

Turyści, którzy przyjechali na sierpniowe koncerty Taylor Swift w Warszawie, mogą zostawić w stolicy nawet ok. 190 mln zł - szacował Marek Traczyk z Warszawskiej Izby Gospodarczej.

Ruch wokół punktów HoReCa [restauracji — red.] w Warszawie w dniach 1-4 sierpnia 2024 r. wzrósł średnio o 18,4 proc. w porównaniu z wszystkimi weekendami z lipca tego roku (liczonymi od czwartku do niedzieli). Podobny był wzrost w dniach koncertów w porównaniu z poprzedzającym je weekendem – zmiana ruchu wokół punktów HoReCa wyniosła średnio 18,5 proc.

Czytaj więcej

Przyjedzie Taylor Swift, ceny noclegów w górę. Gorące ceny festiwalowych nocy

Największą zmianę ruchu w stosunku do weekendów w lipcu zaobserwowano na ulicy Francuskiej na Saskiej Kępie, obok Stadionu Narodowego, gdzie odbywały się koncerty — aż o 68,7 proc. Dużo zyskały w tym czasie również: ulica Poznańska w Śródmieściu, ze wzrostem o 38,6 proc., a także położona blisko Wisły Elektrownia Powiśle, ze zmianą o 22,7 proc., oraz znajdująca się na Woli Fabryka Norblina — wzrost o 18 proc.

- Koncerty Taylor Swift to ewenement na skalę światową. Jak w większości przypadków, takie wydarzenie mocno wpływa na lokalny rynek, również gastronomiczny. Wiele lokali przygotowało na ten weekend specjalne menu, a dane wskazują, że te dni mogły być wyjątkowo udane dla większości restauracji i barów - mówi Tomasz Władziński, współzałożyciel dataplace.ai, firmy specjalizującej się w usługach typu location intelligence. - Można zauważyć, że to lokale w najbliższym sąsiedztwie Stadionu Narodowego cieszyły się największymi wzrostem ruchu, ale mieszkańcy stolicy oraz turyści chętnie ruszyli do innych zagłębi restauracyjnych, od lat modnych i znanych - dodaje.

Czytaj więcej

Aleksandra Ptak-Iglewska: Z okazji koncertu Taylor Swift korporacje rozdawały jedzenie. Bogatym

Najwięcej fanów z Warszawy 

Najliczniejszą reprezentację fanów reprezentowało województwo mazowieckie – to aż 55 proc. osób, które pojawiły się na jednym z koncertów w Warszawie. Autorzy analizy zauważają, że z pewnością odległość do stolicy miała na to znaczący wpływ. Pokazuje ona, że nie byli to tylko i wyłącznie mieszkańcy stolicy, ale również powiatów do niej przylegających.

Czytaj więcej

„Siema” Taylor Swift i obietnica powrotu do Polski. Drugi koncert w Warszawie

Reszta uczestników koncertów przyjechała do Warszawy z takich województw jak małopolskie (10,8 proc.), wielkopolskie (6,9 proc.), dolnośląskie (6,5 proc.) czy pomorskie (5,2 proc.). Najsłabiej reprezentowane województwa to opolskie (0,3 proc.) oraz świętokrzyskie (0,4 proc.).

Badanie wskazało również z jakich powiatów najchętniej przybili uczestnicy koncertów (Warszawa – 41,6 proc., Kraków - 8,3 proc., Wrocław - 5 proc., poznański - 4,6 proc., wołomiński - 2,7 proc., Gdańsk - 2,7 proc.

Analiza ruchu ponad 3 mln smartfonów, przeprowadzona przez dataplace.ai, potwierdziła, że Taylor Swift jest wyjątkowo skutecznym magnesem dla fanów. Na jej koncerty polscy fani zjechali z woj. mazowieckiego (55 proc.), małopolskiego (10,8 proc.) i wielkopolskiego (6,9 proc.).

Tłumy fanów Taylor Swift w restauracjach

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gastronomia
Nowy szef Starbucksa będzie pracował zdalnie i zarabiał cztery razy tyle co poprzednik
Gastronomia
Niespodziewana zmiana w Starbucks. Prezes zrezygnował z dnia na dzień
Gastronomia
Niemcy kłócą się z Turkami o kebab. Sprawę ma rozstrzygnąć Komisja Europejska
Gastronomia
3 mld zł w pudełkach na wycieraczkach
Gastronomia
Bary i puby szykują się na Euro 2024. Niepotrzebnie
Gastronomia
McDonald’s przyciągnie najbiedniejszych. Ale tylko przez miesiąc