„Jesteśmy gotowi do pilotażu cyfrowego rubla, czyli przeprowadzania już realnych transakcji cyfrowymi pieniędzmi. Są to niewielkie kwoty i niewielka liczba klientów. Po pilotażu będziemy mogli zaoferować cyfrowe ruble wszystkim” – powiedziała we wtorek Elwira Nabiullina prezes Banku Rosji (cyt. TASS).
Cyfrowe ruble bez odsetek
Nabiullina podkreśliła, że cyfrowy rubel jest „trzecią formą pieniądza”, co oznacza, że konsumenci będą mogli sami decydować, z jakiej formy rosyjskiej waluty będą korzystać. „Każdy sam zadecyduje, czy z niego skorzystać, czy nie. To, co na pewno przyda się ludziom (w obrocie cyfrowym rublem -red), to darmowe przelewy. Ale od cyfrowych rubli nie naliczane są odsetki. Oznacza to, że oszczędności bezgotówkowe i tak zawsze będą potrzebne - to pieniądze na naszych rachunkach, naliczane są od nich odsetki”.
Czytaj więcej
Blokada importu uderza w licznych polskich i zachodnich producentów żywności w Ukrainie.
Cyfrowy rubel to unikalny kod elektroniczny (token). W przeciwieństwie do kryptowaluty, cyfrowy rubel jest emitowany wyłącznie przez Bank Rosji. Jest również zabezpieczony rezerwami złota i walutowymi, a także jest powiązany z wartością waluty krajowej. Cyfrowe ruble będą przechowywane w cyfrowych portfelach na platformie opracowanej przez bank centralny. Dzięki temu nie będą przywiązane do konkretnego banku czy portfela elektronicznego. I to właśnie zdniem ekspertów przepytanych przez "Kommersanta", ma być największą zaletą cyfrowych rubli.
Możliwość przechowywania cyfrowego rubla w inteligentnych portfelach „pozwala nie polegać na ryzyku bankowym, ponieważ bez względu na to, w którym prywatnym banku otworzysz takie konto, cyfrowego rubla nie będzie na nim kontrolował dany bank komercyjny, ale tylko bank centralny" - podkreśla analityk finansowy Georgij Okromczedliszwili.