Pokazują to, co wtedy umknęło uwagi obserwatorów, odsłaniają kulisy międzynarodowych negocjacji. Michaił Gorbaczow zażądał podobno 15 miliardów marek zachodnich za zjednoczenie Niemiec. I – jak twierdzą autorzy filmu – dostał je od kanclerza Kohla. Dokumentaliści sugerują też, że upadek muru był skutkiem rywalizacji NRD i ZSRR o pieniądze bogatych Niemiec Zachodnich.
Decydująca faza tej historii zaczęła się 4 listopada 1989 roku, gdy Alexanderplatz szczelnie wypełnił się demonstrantami. Wtedy jeszcze mówiono o budowaniu sprawiedliwego socjalizmu. Kilka dni później, 9 listopada wieczorem, na przejściu granicznym w Berlinie Wschodnim zgromadzony tłum skandował już: „Przepuśćcie nas!”. Tego dnia Egon Krenz, I sekretarz Niemieckiej Socjalistycznej Partii Jedności, pozwolił otworzyć granicę z Berlinem Zachodnim i RFN, choć wiele było w tym przypadkowości. Strażnicy otrzymali rozkaz – nie strzelać do manifestantów, mimo
że wcześniej do uciekinierów z NRD mierzono jak do kaczek. Tłum po obu stronach wzrastał z każdą minutą. Otwarcie granicy stało się faktem. Początkowo największym powodzeniem po zachodniej stronie cieszyły się sex-shopy...
23.46 | tvp info | PONIEDZIAŁEK, WTOREK
[ramka] [b]Wybrane z tygodnia[/b]