Są modne, ale nie w Polsce

Fundusze ETF to sposób na zarabianie na akcjach w czasie hossy.

Aktualizacja: 15.06.2017 13:41 Publikacja: 15.06.2017 10:52

Zamiast bezpośrednio kupować akcje na giełdzie lub jednostki funduszy akcyjnych (wtedy mamy problem, co konkretnie wybrać), możemy inwestować w fundusze typu ETF (Exchange Traded Fund – ang.). W uproszczeniu ETF to fundusz inwestycyjny, którego celem jest wierne odwzorowywanie określonego indeksu giełdowego albo np. notowań surowców, wybranych akcji czy obligacji.

Fundusze ETF są zarządzane pasywnie. Oznacza to, że zarządzający starają się osiągnąć stopę zwrotu jak najwierniej oddającą zmianę danego indeksu, a nie lepszą.

Mała oferta i zainteresowanie

– Fundusze ETF, a mówiąc szerzej – pasywna forma inwestowania, zyskały w ostatnich latach ogromną popularność na świecie. Trend ten bardzo powoli dociera nad Wisłę. ETF pojawiły się na GPW, ale większej popularności nie zdobyły – mówi Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ.

Na warszawskiej giełdzie notowane są jednostki uczestnictwa trzech ETF odwzorowujących zachowanie: WIG20, DAX oraz S&P500. Oferta jest więc skromna, a zainteresowanie nią – niewielkie. Dlaczego Polacy nie pokochali ETF?

– Po pierwsze, wielu inwestorów wciąż nie zna zalet tego typu instrumentów – wyjaśnia Łukasz Bugaj. – Po drugie, oferta funduszy notowanych na naszej giełdzie jest bardzo ograniczona. Zainteresowani inwestycjami w polskie akcje mają do dyspozycji jedynie ETF na WIG20, który w ostatnich latach do silnych nie należał. Inwestorzy indywidualni przejawiają tendencję do preferowania akcji małych i średnich spółek, a takich funduszy ETF na naszym rynku nie ma. Po trzecie, model dystrybucji funduszy w naszym kraju ukształtował się w ten sposób, że przewagę mają aktywnie zarządzane fundusze bankowych TFI oraz kilku niezależnych towarzystw.

Jak mówi analityk DM BOŚ, sytuacja może się nieco zmienić w wyniku wprowadzenia dyrektywy MIFID II. Jest szansa, że inwestorzy zaczną zwracać większą uwagę na wysokość opłat za zarządzanie. A te w przypadku funduszy ETF są bardzo konkurencyjne. Niestety, przy obecnej skromnej reprezentacji tego typu funduszy może być trudno o wyraźny wzrost ich popularności.

Z powodu małej oferty na GPW na znaczeniu zyskują fundusze ETF notowane na zagranicznych rynkach. Są one dostępne dzięki pośrednictwu krajowych biur maklerskich.

– Zagraniczna oferta jest bardzo bogata, ale wiąże się choćby z ryzykiem walutowym, co nie każdemu musi odpowiadać. Generalnie jednak powinniśmy podążać za globalnymi tendencjami, a te dla ETF są pozytywne – mówi Łukasz Bugaj.

Opłaty za polskie ETF...

Kupowanie i sprzedawanie ETF na giełdzie wymaga posiadania rachunku maklerskiego. Składanie zleceń właściwie nie różni się od zleceń na akcje. Poprzez internetowy rachunek maklerski zamiast nazw spółek szukamy: ETFDAX, ETFSP500, ETFW20L.

Ile kosztuje taka operacja? Najczęściej płacimy podobną prowizję jak w przypadku zakupu lub sprzedaży akcji. Wszystko zależy więc od instytucji finansowej, w której mamy rachunek.

Na przykład gdy interesuje nas ETF na WIG20 (ETFW20L), to jedna jednostka będzie warta jedną dziesiątą indeksu WIG20 w złotych. Zatem jeżeli WIG20 jest na poziomie 2300 punktów, to cena jednostki ETF wynosi ok. 230 zł.

Warto zaznaczyć, że ETF są znacznie bezpieczniejsze niż np. kontrakty terminowe (nie wymagają lewarowania). Fundusz ETF wypłaca także co roku zbiorczą dywidendę, która pochodzi z dywidend wypłaconych przez wzystkie spółki należące do indeksu. Opłata za jego zarządzanie wynosi ok. 0,5 proc. w skali roku.

...i za zagraniczne

ETF notowane na zagranicznych rynkach w większości przypadków są dostępne w domach maklerskich, które oferują swoim klientom inwestycje na zagranicznych rynkach akcji. Warto jednak dobrze zapoznać się z interesującym nas zagranicznym ETF. Kluczowe są kwestie podatkowe oraz opłaty za zarządzanie.

Część domów maklerskich podkreśla, że gdyby interesującego nas ETF nie było w ich ofercie, to można złożyć wniosek o dodanie go. Wtedy w ciągu kilku dni powinien się pojawić.

Prowizje przy ETF z zagranicznych rynków są najczęściej takie same jak w przypadku zakupu czy sprzedaży zagranicznych akcji. Na przykład w DM BOŚ prowizja wynosi 0,29 proc. (min. 38 zł/9 euro/9,90 dolara/8 funtów brytyjskich – w zależności od waluty). Dla porównania w CDM Pekao obowiązują teraz promocyjne stawki minimalnej prowizji: 9 euro lub 9 dolarów. A w DM BZ WBK prowizja wynosi 0,39 proc. (min. 12 euro, 12 funtów, 12 dolarów, w zależności od rynku). ©?

Opcja inwestycyjna dla mniej doświadczonych

- Samodzielne inwestowanie na giełdzie wymaga wiedzy z dziedziny finansów oraz doświadczenia. Jeżeli inwestor chce podejść do tego poważnie, powinien poświęcić czas na zapoznanie się ze spółkami, ich wynikami finansowymi, perspektywami rozwoju, potencjalnymi zagrożeniami. Wszystko to ma wpływ na opłacalność inwestycji. Infomacje są dostępne w raportach finansowych, bieżących komunikatach giełdowych, analizach przygotowywanych przez domy maklerskie, ale trzeba je śledzić i umieć wyciągać wnioski.

- Nie każdy ma wystarczającą ilość czasu i dostateczną wiedzę, aby wybrać odpowiednie spółki do swojego portfela akcji. Rozwiązaniem dla takich inwestorów są fundusze oferowane przez TFI. Kupując jednostki funduszy lokujących środki w akcje, inwestujemy na giełdzie pośrednio. Decyzje o zakupie i sprzedaży papierów podejmują za nas zarządzający funduszami. Oni też wybierają spółki, wykonując wcześniej wszystkie niezbędne analizy finansowe. Inwestor musi jednak poświęcić czas i energię na wybór odpowiedniego funduszu (oferta rynkowa jest bardzo rozbudowana). Dodatkowo musi uwzględnić opłaty za zarządzanie, a często również np. opłaty pobierane przy zakupie jednostek.

- Wygodną opcją inwestycyjną są fundusze ETF notowane na giełdzie; na naszym parkiecie dostępne są ETF powiązane z WIG20, DAX i S&P500. Kupuje się je tak samo jak akcje (trzeba mieć rachunek maklerski). Prowizje także są podobne jak przy obrocie akcjami. A potencjalne zyski są uzależnione od zmiany notowań indeksów giełdowych (a nie od kursów akcji wybranych spółek).

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy