Donald Trump straszy Chiny 50-procentowym cłem. Pekin cytuje Ronalda Reagana

Chińskie Ministerstwo Handlu wyraziło „zdecydowany sprzeciw” wobec zapowiedzi Donalda Trumpa dotyczącej nałożenia na Chiny dodatkowego cła w wysokości 50 proc.

Publikacja: 08.04.2025 07:36

Donald Trump

Donald Trump

Foto: REUTERS/Kevin Mohatt

arb

Trump w poniedziałek zadeklarował gotowość do eskalacji wojny handlowej z Chinami. 2 kwietnia prezydent USA ogłosił wprowadzenie ceł wzajemnych (ceł odwetowych) na większość partnerów handlowych USA, w tym Chiny (w przypadku tego państwa wysokość tych ceł to 34 proc., przy czym już wcześniej Trump nałożył na Chiny 20-procentowe cło karne). W reakcji na to Chiny zapowiedziały obłożenie całego importu z USA 34-procentowym cłem odwetowym. Reakcją Trumpa na tę zapowiedź była deklaracja, że jeśli Chiny wprowadzą takie cło, USA odpowiedzą dodatkowym, 50-procentowym cłem na import z Chin.

Donald Trump straszy Chiny dodatkowym cłem. Pekin deklaruje „walkę do końca”

Chiński resort handlu tę ostatnią deklarację określił mianem „błędu na błędzie”. „Jeśli USA zastosują eskalujące środki celne, Chiny zdecydowanie sięgną po środki odwetowe, by zabezpieczyć swoje prawa i interesy” - czytamy w wydanym przez chińskie Ministerstwo Handlu oświadczeniu.

Czytaj więcej

Elon Musk interweniował u Donalda Trumpa w sprawie ceł

Resort powtórzył wcześniejsze stanowisko Chin, że wprowadzone przez Trumpa „cła wzajemne” (cła odwetowe) są „całkowicie bezpodstawne” i stanowią formę „jednostronnego nękania”.

„Groźba eskalacji celnej ze strony USA jest błędem na błędzie, który ponownie uwypukla amerykańską naturę szantażystów” - czytamy w oświadczeniu. Ministerstwo Handlu dodaje, że Chiny nigdy tego nie zaakceptują i – jeśli USA będą nadal „podążać własną drogą”, wówczas Pekin będzie „walczył do końca”.

Groźba eskalacji celnej ze strony USA jest błędem na błędzie, który ponownie uwypukla amerykańską naturę szantażystów

Fragment oświadczenia chińskiego Ministerstwa Handlu

Chińskie Ministerstwo Handlu podkreśliło, że w wojnie handlowej „nie ma wygranych” a „presja i groźby” nie są właściwym sposobem na budowanie relacji z Chinami. 

Na koniec resort handlu Chin wezwał do zniesienia wszystkich jednostronnie wprowadzonych ceł wobec Chin.

Na profilu chińskiej ambasady w USA pojawił się Ronald Reagan

Tymczasem ambasada Chin w USA na swoim profilu w serwisie X zamieściła fragment wypowiedzi amerykańskiego prezydenta Ronalda Reagana z 1987 roku, w którym tłumaczy on, że wysokie cła tylko pozornie chronią amerykański rynek. W cytowanym wystąpieniu Reagan zwraca uwagę, że nałożenie wysokich ceł prowadzi do odpowiedzi ze strony partnerów handlowych w postaci ceł odwetowych co skutkuje coraz wyższymi cenami i zmniejsza konkurencyjność rodzimych firm, które są chronione przez cła przed konkurencją z innych stron świata. Skutkiem – jak wynika ze słów Reagana – jest załamanie się rynku i recesja.

Trump w poniedziałek zadeklarował gotowość do eskalacji wojny handlowej z Chinami. 2 kwietnia prezydent USA ogłosił wprowadzenie ceł wzajemnych (ceł odwetowych) na większość partnerów handlowych USA, w tym Chiny (w przypadku tego państwa wysokość tych ceł to 34 proc., przy czym już wcześniej Trump nałożył na Chiny 20-procentowe cło karne). W reakcji na to Chiny zapowiedziały obłożenie całego importu z USA 34-procentowym cłem odwetowym. Reakcją Trumpa na tę zapowiedź była deklaracja, że jeśli Chiny wprowadzą takie cło, USA odpowiedzą dodatkowym, 50-procentowym cłem na import z Chin.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Donald Trump z ostrzeżeniem dla Iranu. Nie wyklucza ataku
Dyplomacja
Algieria wyrzuca z kraju 12 francuskich dyplomatów. W tle porwanie w Paryżu
Dyplomacja
Reza Nasri: Oczekiwanie Ameryki, że Iran się rozbroi, jest nierealne i głupie
Dyplomacja
Co wiadomo o negocjacjach Iran-USA w Omanie? „Izrael chciałby, żeby się nie udały”
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Dyplomacja
Radosław Sikorski: Prędzej czy później USA stracą cierpliwość. Uznają to, o czym większość z nas już wie