Elon Musk interweniował u Donalda Trumpa w sprawie ceł

Elon Musk, najbogatszy człowiek świata i bliski współpracownik Donalda Trumpa, interweniował u amerykańskiego prezydenta, próbując skłonić go do zmiany decyzji dotyczącej nałożenia wysokich ceł na większość partnerów handlowych USA – informuje „Washington Post”.

Publikacja: 08.04.2025 05:56

Elon Musk i Donald Trump

Elon Musk i Donald Trump

Foto: REUTERS/Kevin Lamarque

arb

Musk w weekend, w serii wpisów w mediach społecznościowych, krytykował jednego z doradców Donalda Trumpa ds. handlu, Petera Navarro, podważając jego kompetencje. „Doktorat z ekonomii na Harvardzie to coś złego, nie dobrego” – pisał miliarder. Navarro nie zareagował na te zaczepki.

Elon Musk marzy o wolnym handlu i interweniuje u Donalda Trumpa. Pierwsza tak poważna różnica zdań między miliarderem a prezydentem USA

Teraz okazuje się, jak pisze „The Washington Post”, powołując się na dwa źródła zbliżone do sprawy, że Elon Musk interweniował w sprawie ceł bezpośrednio u Donalda Trumpa, ale jak dotąd nie osiągnął sukcesu. W poniedziałek Trump zagroził Chinom dodatkowym, 50-procentowym cłem, jeśli Pekin nie wycofa się ze swojej decyzji, by na amerykańskie 34-procentowe cła wzajemne odpowiedzieć cłami odwetowymi w tej samej wysokości na amerykański import. Deklaracja Trumpa wskazuje na jego gotowość do eskalacji wojny celnej.

Amerykański dziennik zwraca uwagę, że odmienne stanowisko Muska i Trumpa w sprawie ceł to pierwsza tak poważna różnica zdań między prezydentem a miliarderem, który wsparł kampanię wyborczą obecnego prezydenta i innych polityków Partii Republikańskiej kwotą blisko 290 mln dolarów. Po wyborach Musk stanął na czele Departamentu Efektywności Rządu (DOGE), który odpowiada za audyt funkcjonowania amerykańskiej administracji i ma przeprowadzić cięcia wydatków na jej funkcjonowanie, mające docelowo przynieść oszczędności rzędu nawet 2 bln dolarów rocznie (przynajmniej według deklaracji samego miliardera).

Czytaj więcej

Tajwan gotów do natychmiastowych rozmów o cłach z USA

W weekend Musk, w rozmowie z włoskim wicepremierem Matteo Salvinim, mówił, że chciałby świata, w którym funkcjonowałaby strefa wolnego handlu między Europą a USA. Miliarder przekonywał też, że przepływ ludzi między Europą a USA powinien być ułatwiony – i zapowiedział, że będzie to doradzał Trumpowi. Tymczasem Trump nałożył na UE cło wzajemne w wysokości 20 proc., a UE przygotowuje odpowiedź obejmującą nałożenie ceł na wybrane produkty z USA.

Biznesmeni popierający administrację Donalda Trumpa rozczarowani polityką celną

„Washington Post” przypomina, że Musk, dyrektor generalny firmy Tesla, produkującej samochody elektryczne, sprzeciwiał się cłom już w czasie pierwszej kadencji Trumpa w Białym Domu. Tesla w 2020 roku złożyła pozew przeciw administracji USA w związku z ocleniem produktów sprowadzanych przez firmę z Chin. Musk początkowo popierał taką linię działania, ale potem zmienił front, ponieważ zwolennicy Partii Republikańskiej i administracji Donalda Trumpa zaczęli mu zarzucać, że działa w interesie Chin i sprzeciwia się agendzie „America First” („Najpierw Ameryka”), realizowanej przez amerykańskiego prezydenta.

„Washington Post”, ponownie powołując się na źródła zbliżone do administracji, twierdzi, że nie tylko Musk, ale też wielu innych liderów biznesu, którzy popierali kandydaturę Trumpa w wyborach prezydenckich, krytycznie odnosi się do jego polityki celnej i wyraża rozczarowanie brakiem możliwości wpłynięcia na działania administracji w tym zakresie. Osoby z otoczenia Muska miały zwracać się bezpośrednio do przyjaciół w administracji Trumpa, w tym do J.D. Vance’a i samego Muska, apelując o rozsądniejszą politykę w zakresie wymiany handlowej. Jeden z przyjaciół Muska, inwestor Joe Lonsdale, napisał w serwisie X, że przekonywał „przyjaciół w administracji”, iż cła zaszkodzą amerykańskim firmom bardziej niż chińskim.

Czytaj więcej

Bliżej końca paniki? Sesja w USA z mniejszymi spadkami

Mimo zapowiedzi Trumpa, który wielokrotnie deklarował w kampanii wyborczej, że zamierza stosować cła w swojej polityce, wielu popierających go biznesmenów wierzyło, że doradcy ds. gospodarczych przekonają prezydenta do złagodzenia poglądów w tym zakresie – pisze „Washington Post”. Nie spodziewano się, że sekretarz ds. handlu, Howard Lutnick, okaże się tak wielkim zwolennikiem protekcjonistycznej polityki.

Wartość akcji Tesli w 2025 roku spadła już o 38 proc. – to pokłosie nie tylko polityki celnej, ale też zaangażowania Muska w politykę, które odbija się na sprzedaży produkowanych przez jego firmę samochodów elektrycznych. Wielu przeciwników administracji Trumpa w USA i Europie wzywa do bojkotu konsumenckiego i niekupowania samochodów firmy, na czele której stoi Musk.

Brat Elona Muska krytykuje Donalda Trumpa

„Washington Post” zwraca uwagę, że cła wprowadzone przez Trumpa skrytykował też Kimbal Musk, brat Muska i członek zarządu Tesli. „Kto by przypuszczał, że Trump okaże się w rzeczywistości najbardziej opodatkowującym amerykańskim prezydentem (...)”. „Poprzez swoją strategię celną Trump nałożył strukturalny, stały podatek na amerykańskich konsumentów” – dodał.

Musk w weekend, w serii wpisów w mediach społecznościowych, krytykował jednego z doradców Donalda Trumpa ds. handlu, Petera Navarro, podważając jego kompetencje. „Doktorat z ekonomii na Harvardzie to coś złego, nie dobrego” – pisał miliarder. Navarro nie zareagował na te zaczepki.

Elon Musk marzy o wolnym handlu i interweniuje u Donalda Trumpa. Pierwsza tak poważna różnica zdań między miliarderem a prezydentem USA

Pozostało jeszcze 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Rosjanin nagrodzony World Press Photo. Organizatorzy cofają zaproszenie i myślą o zmianie zasad
Polityka
Rosyjska broń atomowa w kosmosie? Szef NATO zaniepokojony planami Moskwy
Polityka
Bogdan Góralczyk: Chiny nie ustąpią Donaldowi Trumpowi nawet o krok
Polityka
Co z umową USA i Ukrainy ws. minerałów? „Antagonistyczna atmosfera”
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Polityka
Wyborcy dowiedzą się czy coś dolega Donaldowi Trumpowi. Raport będzie jawny