Jak zadbać o kręgosłup pracując w domu?

Wielu z nas koronawirus zmusił do zabrania pracy do domów. Jednak bez wygodnych, ergonomicznych foteli czy biurek. Efekt? Bóle głowy i pleców. Na szczęście są proste sposoby, jak można im zapobiec.

Publikacja: 20.04.2020 18:00

Co najmniej osiem godzin dziennie -  co najmniej tyle czasu spędzamy przed ekranami służbowych komputerów czy laptopów w ramach home office. W ten sposób dzień za dniem tracimy zdrowie z powodu bezruchu i niewłaściwej pozycji. A to prosta droga do powstania przeciążeń kręgosłupa w odcinku szyjnym, lędźwiowym oraz okolicy obręczy barkowej. Ich konsekwencją są dolegliwości bólowe barków, pleców i głowy.

Idealny fotel nie istnieje

90 stopni w biodrach, tyle samo w stawach kolanowych. Obowiązkowo podparcie pleców na wysokości od lędźwi do okolicy międzyłopatkowej, oraz oddzielne dla przedramion, co ma pomóc odciążyć odcinek szyjny i piersiowy kręgosłupa - taką idealną pozycję powinien na nas wymuszać ergonomiczny fotel biurowy. Ale ilu z nas trzyma takie meble we własnym domu? Zwykle do wyboru mamy krzesło kuchenne, fotel, stołek barowy, kanapę. W dobie epidemii koronawirusa zdesperowani szukamy spokojnego miejsca do pracy na... siedzeniu samochodowym.

Które z tych rozwiązań będzie najlepsze dla naszych pleców? - Na dłuższą metę żadne. Tym, co najlepsze jest dla naszego organizmu, w tym kręgosłupa jest ruch. Nawet ograniczony daje korzyści. Dlatego, zamiast przenosić na siłę kulturę pracy z biura, wykorzystajmy fakt, że możemy pracować w różnych pozycjach - podkreśla  dr n. med. Tomasz Chomiuk, ekspert w zakresie fizjoterapii oraz regeneracji z Mobilemed.

Więcej luzu

- Im częściej zmieniamy te pozycje, tym lepiej. Ja w ciągu dnia raz siedzę przy stole kuchennym, raz stoję przy bufecie w kuchni, by kilkadziesiąt minut później leżeć na macie na brzuchu z laptopem przed sobą, lub siedzę na podłodze, podpierając ręce na kolanach. - radzi specjalista i dodaje, ze z takim podejściem tymczasowa konieczność pracy z domu może być wręcz błogosławieństwem dla naszego kręgosłupa. - Po latach spędzonych w tej samej pozycji wreszcie możemy go wyginać w różnych kierunkach, co pozwala zachować jego funkcjonalność, czyli naturalne dla nas zakresy ruchu. Ale uwaga! Zbyt długie przebywanie w tych nietypowych pozycjach też nam nie sprzyja. Z tego samego powodu w których długie przebywanie w pozycji siedzącej nam szkodzi - brak ruchu. Każda pozycja która trwa dłużej przeciąża określone struktury. Siedząca obciąża bardziej kręgosłup a np. stojąca bardziej obciążania stawy i mięśnie kończyn dolnych.

 

Minuta dla zdrowia

Na pewno nie każdego uda się przekonać do „nonszalanckiej” pozycji podczas pracy, nawet w domowych warunkach. Ale nawet dla ci, którzy nie chcą zrezygnować z pracy przy stole, mogą zminimalizować negatywne skutki przesiadywania na nieergonomicznych krzesłach, stołkach czy fotelach. - Wystarczy raz na 20-30 minut wstać, wykonać kilka skłonów, ruchów biodrami, a nawet po prostu pójść zrobić sobie herbatę. Trzeba szukać okazji, żeby się poruszać. Na przykład rozmawiając przez telefon, zamiast siedzieć, można chodzić. Niech to będzie tylko minuta przerwy od zastałej pozycji, ale powtarzana wielokrotnie w ciągu dnia da efekt - podkreśla fizjoterapeuta.

Brak ruchu przekłada się też na nadmiar kalorii, który powoli, ale systematycznie, zmienia się w zbędną tkankę tłuszczową. Siedząc, spalamy mniej więcej tyle samo, co leżąc.

Odbija się to też na funkcjonowaniu niezbędnych dla naszego funkcjonowania układów krążenia i oddechowego. - Tylko regularnie zmieniając pozycję z siedzącej na stojącą, możemy spalić od kilkudziesięciu do kilkuset więcej i przy okazji, choć odrobinę poprawić krążenie – podsumowuje specjalista.

 

Diagnostyka i terapie
Rak prostaty. Komu jeszcze grozi seryjny zabójca?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Diagnostyka i terapie
Cyfrowe narzędzia w patomorfologii przyspieszają diagnozowanie raka
Diagnostyka i terapie
Depresja lekooporna. Problem dotyczy 30 proc. pacjentów
Diagnostyka i terapie
„Nie za wszystkie leki warto płacić z pieniędzy publicznych”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Diagnostyka i terapie
Blisko kompromisu w sprawie reformy polskiej psychiatrii