„Wyrażamy zadowolenie, że strony osiągnęły porozumienie w sprawie oddalenia pozwu na określonych warunkach” - oświadczyło ABC News. Z opublikowanego w sobotę dokumentu wynika, że stacja i jej prezenter oraz prezydent-elekt USA, Donald Trump, osiągnęli ugodę, unikając jednocześnie kosztownego procesu.
W tekście porozumienia czytamy, że ABC News w ciągu 10 dni od zawarcia ugody wpłaci sumę 15 milionów dolarów w ramach charytatywnej darowizny na rzecz „prezydenckiej fundacji i muzeum, które zostaną założone przez powoda lub w jego imieniu, tak jak prezydenci Stanów Zjednoczonych robili to w przeszłości”. Amerykańskie media podają, że pieniądze zostaną przeznaczone na prezydencką bibliotekę Trumpa. Sieć zapłaci również milion dolarów na pokrycie kosztów adwokatów lidera republikanów.
Czytaj więcej
Dyrektor FBI Christopher Wray ogłosił, że odejdzie ze stanowiska na początku 2025 roku, dwa lata przed upływem kadencji. Wcześniej Donald Trump sygnalizował, że będzie chciał doprowadzić do zastąpienia Wraya przez Kasha Patela.
Donald Trump kontra ABC News i George Stephanopoulos
W myśl umowy, prezenter George Stephanopoulos i ABC News muszą także opublikować oświadczenie o „ubolewaniu” jako przypis do opublikowanego 10 marca 2024 r. artykułu w portalu internetowym na temat komentarzy, które skłoniły Trumpa do wytoczenia pozwu o zniesławienie. „ABC News i George Stephanopoulos wyrażają ubolewanie z powodu wypowiedzi dotyczących prezydenta Donalda J. Trumpa, wygłoszonych podczas wywiadu George'a Stephanopoulosa z kongresmenką Nancy Mace w programie ABC »This Week« 10 marca 2024 r.” - głosi uzgodniony przez strony tekst.
W marcu Trump, wówczas kandydat republikanów w wyborach prezydenckich, złożył pozew o zniesławienie przeciw Stephanopoulosowi po tym, jak prezenter podczas wywiadu z Mace stwierdził, że Trump został uznany „odpowiedzialnym za gwałt”, co nie odpowiadało rzeczywistości. W programie dziennikarz mówił, że Mace poparła kandydaturę Trumpa. „Sędziowie i dwie odrębne ławy przysięgłych uznały go za odpowiedzialnego za gwałt i zniesławienie ofiary tego gwałtu” - powiedział Stephanopoulos, nawiązując do sprawy, jaką prezydentowi USA wytoczyła pisarka i felietonistka E. Jean Carroll.