Ostatni raz o umowie cząstkowej na dostawę rur dla Gaz-Systemu (odpowiada za główne gazociągi w Polsce) Ferrum informowało w kwietniu. Od tego czasu giełdowy konkurent – Izostal – zasypywał rynek komunikatami o otrzymaniu kolejnych zleceń. Ich łączna wartość to niemal 210 mln zł brutto. Czyżby Izostal oferował korzystniejsze warunki?
Według naszych informacji powód tego braku aktywności Ferrum jest zupełnie inny. Katowicka spółka, będąca liderem konsorcjum, skonfliktowała się ze swoimi partnerami.
W skład konsorcjum wchodzą jeszcze słowacka huta US Steel Kosice (należąca do notowanego w Nowym Jorku giganta US Steel Corp.) oraz dwie polskie spółki, będące jednymi z czołowych dystrybutorów przedsiębiorstwa z Koszyc na naszym rynku: Steeltubes i Uniset. Okazuje się, że już 27 kwietnia US Steel Kosice i Steeltubes wypowiedziały Ferrum pełnomocnictwo.
Konflikt stał się również kłopotliwy dla Gaz-Systemu, który z uwagi na brak jednoznacznego określenia przez wszystkich członków konsorcjum sposobu realizacji zapłaty wynagrodzenia po odwołaniu pełnomocnictwa Ferrum w rezultacie przelewał pieniądze za poprzednie zlecenia do depozytu sądowego.
Dlaczego doszło do niesnasek? Jak twierdzą nasze źródła, kiedy po zakwalifikowaniu konsorcjum przez Gaz-System jako dostawcy przyszło do realizacji zleceń cząstkowych, Ferrum wykorzystywało swoją pozycję lidera względem partnerów. To skłoniło ich do cofnięcia pełnomocnictw oraz wystąpienia do katowickiego przedsiębiorstwa z roszczeniami finansowymi, jak również wezwaniem do rewizji zasad współpracy.