Podczas posiedzenia Sejmowej Komisji Obrony Narodowej Marcin Idzik, członek zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej, poinformował, że skonsolidowane przychody powinny przekroczyć w 2024 r. 13 mld zł. Być może sięgną one nawet 14 mld zł. To absolutny rekord. Po trzech kwartałach było to więcej niż 9 mld zł, tymczasem w całym 2023 r. spółki z grupy osiągnęły przychody niewiele większe - 10,2 mld zł. W całym 2022 r. było to 8,3 mld zł. Szacunkowy zysk netto powinien przekroczyć w 2024 r. 1,2 mld zł – jeszcze w 2022 r. było to 430 mln zł. Z kolei zysk przed opodatkowaniem - EBITDA w 2024 r. przebije barierę 2 mld zł.
Czytaj więcej
W 2024 r. francuskie firmy zbrojeniowe podpisały kontrakty eksportowe na 18 mld euro. To ich drugi wynik w historii, dający w światowym rankingu eksporterów drugie miejsce po USA. Największe kontrakty dotyczyły samolotów i okrętów podwodnych.
Eksport uzbrojenia z PGZ na ponad 2 mld zł
W skład Grupy Kapitałowej PGZ wchodzi 68 spółek, w których pracuje ponad 20 tys. ludzi. W ubiegłym roku największy wkład, jeśli chodzi o przychody, miała Huta Stalowa Wola, która produkuje m.in. armatohaubice Krab, a jej przychody w ubiegłym roku przekroczyły 2 mld zł. Na kolejnym miejscu był stołeczny PIT Radwar, który specjalizuje się w urządzeniach optoelektronicznych oraz Mesko ze Skarżyska – Kamiennej. Ta spółka produkuje m.in. zestawy przeciwlotnicze Piorun. Do obu tych podmiotów wpłynęło dużo ponad miliard złotych.
Ile przychodów PGZ pochodzi z eksportu? W 2024 r., podobnie jak rok wcześniej udało się przebić granicę 2 mld zł. Wiadomo, że duża część tej kwoty to płatności za 54 armatohaubice Krab, które kupiła Ukraina – umowa została podpisana w 2022 r. Ale dużo przychodów pochodzi także ze sprzedaży wyposażenia indywidualnego dla żołnierzy ukraińskim siłom zbrojnym.
Planowane inwestycje na ponad 10 mld zł
Podczas spotkania z posłami prezes PGZ Krzysztof Trofiniak wyjaśniał, że obecnie „prowadzone i wnioskowane” inwestycje opiewają na ponad 10,6 mld zł. Dotyczy to m.in. takich spółek jak Bumar Łabędy, Mesko, Nitrochem, PIT Radwar czy Wojskowe Zakłady Łączności. W nieoficjalnych rozmowach przedstawiciele PGZ przyznają, że wkrótce ta kwota może dobić do nawet 15 mld zł. Choć część tej kwoty będzie pochodzić z zysków, które PGZ wypracowuje, to zdecydowaną większością będzie dokapitalizowanie, które ministerstwo aktywów państwowych przekazuje poprzez Fundusz Inwestycji Kapitałowych. Jak już informowaliśmy na łamach „Rzeczpospolitej”, w ostatnim dniu grudnia PGZ otrzymała prawie 500 mln zł na dokapitalizowanie spółek PCO, WZE i WZŁ. To pierwszy z serii przelewów na spółki z Konsorcjum PGZ Narew, na które do 2030 r. podatnicy przekażą prawie 4 mld zł.