Sztokholmski Międzynarodowy Instytutu Badań nad Pokojem (SIPRI) opublikował coroczną listę „100 największych firm produkujących broń i świadczących usługi wojskowe na rok 2023”. Autorzy publikacji podkreślają, że we wszystkich regionach świata zaobserwowano wzrost przychodów ze sprzedaży broni. Z listy obejmujące sto podmiotów, 73 koncerny odnotowały wzrost przychodów, natomiast w 2022 r. dotyczyło to 47 firm.
Dominuje zbrojeniówka z USA
Eksperci zwracają uwagę, że najbardziej zauważalny skok przychodów miał miejsce w krajach, które toczyły i toczą wojny, a także w regionach, w których trwają konflikty zbrojne – w Rosji i na Bliskim Wschodzie – odpowiednio o 40 proc. i 18 proc. „Dynamika ta odzwierciedla wysoki popyt na broń i sprzęt wojskowy, podyktowany zaostrzeniem globalnych napięć geopolitycznych” – wyjaśniają analitycy.
Czytaj więcej
Wiceminister Paweł Bejda zapowiedział, że w tym roku wydatki Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych sięgną nieco ponad 60 proc. planu. To oznacza, że na obronność wydamy ok. 20 mld zł mniej niż planowano i będzie to mniej niż 4 proc. PKB.
Łączne przychody 42 firm z pierwszej setki, powiązanych z Ameryką Północną (USA i Kanada), wzrosły o 2,4 proc., do 318 miliardów dolarów. 41 firm jest zlokalizowanych w USA, łącznie zainkasowały one w 2023 roku 317 miliardów dolarów (wzrost o 2,5 proc.). Stanowi to połowę światowych wpływów ze sprzedaży broni.
Jednocześnie przychody dwóch największych firm – Lockheed Martin i RTX – spadły odpowiednio o 1,6 i 1,3 proc. Pomimo dużego popytu na swoje produkty, nie udało im się dostatecznie zwiększyć mocy produkcyjnych, ze względu na problemy w łańcuchu dostaw, zwłaszcza w segmentach lotnictwa i obrony przeciwrakietowej, gdzie logistyka jest najbardziej złożona.