Rosną wydatki Kremla na dziecięcą armię Putina

Mimo coraz niższych dochodów z ropy naftowej i rosnącego deficytu budżetowego, Kreml w 2025 r. podwoił wydatki na rosyjski ruch dziecięcy o nazwie „Junarmia” (armia młodych). Zajmuje się on ideologiczną indoktrynacją i szkoleniem wojskowym dzieci, począwszy od wieku przedszkolnego.

Publikacja: 23.04.2025 14:22

Władimir Putin pozuje do zdjęć z członkiem „Junarmii” podczas ceremonii składania wieńców pod pomnik

Władimir Putin pozuje do zdjęć z członkiem „Junarmii” podczas ceremonii składania wieńców pod pomnikiem Minina i Pożarskiego na placu Czerwonym w Moskwie

Foto: Gavriil GRIGOROV / POOL / AFP

W tym roku rosyjska dziecięca organizacja „Junarmia” otrzymała od Kremla największą kwotę dofinansowania od początku wojny z Ukrainą – 1 mld rubli (ok. 50 mln zł). Tak ustalili na podstawie analizy oficjalnych dokumentów finansowych dziennikarze publikującego na portalu YouTube  „Możem objasnit” (Możemy objaśnić) - rosyjskojęzycznego, estońskiego medium należącego do Michaiła Chodorkowskiego.

Czytaj więcej

Wychować młodą armię Putina. Junarmia uczy strzelać, czyścić kałasznikowa i organizuje konkursy piękności

Więcej pieniędzy na indoktrynację rosyjskich dzieci

W tym roku dziecięcy paramilitarny rosyjski ruch otrzyma m.in. 800 mln rubli (ok. 36 mln zł) dotacji budżetowych w ramach narodowego projektu „Młodzież i dzieci”, który został utworzony na polecenie rosyjskiego dyktatora w 2024 r. Kolejne 200 mln rubli (ok. 9 mln zł) „Junarmia” otrzyma od rosyjskiego Ministerstwa Obrony na „przygotowanie młodzieży do służby wojskowej”.

Przydzielona kwota jest dwukrotnie wyższa od tej z ubiegłego roku. W 2024 r. „Junarmii” przyznano 480 mln rubli dotacji, w 2023 r. - 470 mln rubli, a w 2022 r. - 560 mln rubli (od 21,6 mln zł do 25,8 mln zł). W trzecim roku rosyjskiej agresji na Ukrainę dziecięcy ruch zaczął być sponsorowany przez głównego wierzyciela rosyjskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego – państwowy, objęty sankcjami, Promswiazbank.

Czytaj więcej

Dzieci też pracują dla armii Putina. W ramach "dobrowolnej" pomocy ojczyźnie

„Junarmia” powstała w 2016 roku z inicjatywy byłego ministra obrony Siergieja Szojgu, który z kolei działał na polecenie dyktatora Władimira Putina. Według strony internetowej organizacji, ruch ten skupia obecnie 1,75 miliona dzieci i nastolatków. „Junarmia” prowadzi m.in. zajęcia z podstawowego wyszkolenia wojskowego i dyscypliny wojskowej, także na okupowanych terytoriach Ukrainy.

Pranie mózgów w rosyjskich przedszkolach

Jesienią 2024 roku „Junarmia” zaczęła przyjmować dzieci w wieku przedszkolnym. W szeregi ruchu przyjęto dzieci m.in. z przedszkola Raduga we wsi Rassvet (pol. Świt) w obwodzie rostowskim. Inicjacja na „patriotów” miała miejsce na terenie jednostki wojskowej Południowego Okręgu Wojskowego.

Czytaj więcej

„Tysiące ogłoszeń”. Rosja szuka ochotników na wojnę w serwisach z ofertami pracy

Dzieci są utrzymywane w wojskowej dyscyplinie, ubierane w czerwone uniformy i wykorzystywane podczas propagandowych uroczystości. Podczas szkoleń wpaja im się „właściwą postawę” wobec służby wojskowej, reżimu i wojny Putina. W 2021 roku rząd rosyjski postawił sobie za cel zwiększenie w ciągu dziewięciu lat liczby dzieci w „Junarmii” do 3,25 miliona.

Po inwazji Rosji na Ukrainę ruch został objęty sankcjami USA, UE, Kanady, Wielkiej Brytanii i Australii. „Junarmia" została również wymieniona jako organizacja biorąca udział w procesie porywania i deportacji ukraińskich dzieci do Rosji. Szefem centralnego sztabu organizacji jest rosyjski żołnierz, który brał udział w zdobyciu Mariupola i zbrodniach na terenie tego obszaru, „Bohater Rosji” - Władysław Gołowin, pseudonim „Struna”.

W tym roku rosyjska dziecięca organizacja „Junarmia” otrzymała od Kremla największą kwotę dofinansowania od początku wojny z Ukrainą – 1 mld rubli (ok. 50 mln zł). Tak ustalili na podstawie analizy oficjalnych dokumentów finansowych dziennikarze publikującego na portalu YouTube  „Możem objasnit” (Możemy objaśnić) - rosyjskojęzycznego, estońskiego medium należącego do Michaiła Chodorkowskiego.

Więcej pieniędzy na indoktrynację rosyjskich dzieci

Pozostało jeszcze 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Latynosi są w USA potrzebni, ale i tak mają być deportowani
Biznes
Inwestorzy Tesli odetchnęli z ulgą. Musk obiecał bardziej zajmować się firmą niż DOGE
Biznes
Obniżka stóp procentowych w maju? Recepta dla zbrojeniówki i dolar pod presją
Biznes
Ciemne chmury nad amerykańską zbrojeniówką. Wykorzystają to firmy z Europy?
Biznes
Liczne biznesy Dmitrija Miedwiediewa. Gigantyczna posiadłość ukryta nad Wołgą