Ta niemieckość wielokrotnie była podkreślana podczas wspólnej konferencji prasowej, na której w czwartek rano w Ruesslesheim wystąpili Carlos Tavares, prezes Grupy PSA, czyli Peugeot, Citroen, Opel i DS oraz prezes Opla, Michael Lohscheller.
Generalnie zakłada się, że Opel, który w latach 1999-2016 przyniósł 19 mld dolarów strat, ma stać się dochodowy już w roku 2020. Ma być to osiągnięte dzięki unifikacji komponentów między poszczególnymi markami grupy, cięciu kosztów operacyjnych i administracyjnych, drastycznemu ograniczeniu wydatków na podróże oraz programowi dobrowolnych odejść. Zakłada się, że w 2020 roku rentowność wyniesie 2 proc., a w 6 lat później 6 proc.