99 lat temu brytyjski egiptolog Howard Carter w towarzystwie George'a Herberta, piątego hrabiego Carnarvon, nakazał egipskim robotnikom odsypać schody prowadzące do drzwi oznaczonych pieczęcią królewską Tutanchamona. Za nimi trzeba było oczyścić prowadzący w dół grobowca tunel, na którego końcu znajdowały się drugie zapieczętowane drzwi. Carter wywiercił w nich otwór, przez który włożył zapaloną świecę. Zajrzał do środka i zamilkł. „Na początku nic nie widziałem" – wspominał później. Gorące powietrze uciekające z komory powodowało migotanie płomienia świecy, ale po krótkim czasie, gdy jego oczy przyzwyczaiły się do słabego światła, szczegóły pomieszczenia zaczęły się wyłaniać z mrocznej mgły. Carter ujrzał rzeźby zwierząt, posągi i złoto. „Wszędzie był błysk złota" – zapisał. Stojący za nim lord Carnarvon zapytał: „Czy widzisz coś?". Carter nie spieszył się z odpowiedzią. Jakby od niechcenia, skupiony na tym, co widzi, odpowiedział spokojnym głosem: „Tak, cudowne rzeczy".
To, co obaj ujrzeli wewnątrz grobowca młodego władcy z XVIII królewskiej dynastii Egiptu, przeszło wszelkie wyobrażenie. Ale otwarcie grobu to był dopiero początek wydarzeń, które uczyniły to odkrycie najsławniejszym w dziejach archeologii. Ilość skarbów wypełniających grobowiec Tutanchamona oszołomiła ekipę Howarda Cartera.
Między egiptologami zaczęła krążyć pogłoska, że wśród odkrytych artefaktów była niepozorna gliniana tabliczka, którą Carter znalazł w przedsionku królewskiego mauzoleum. Widniała na niej inskrypcja z niepokojącym ostrzeżeniem: „Śmierć na skrzydłach dosięgnie każdego, kto zakłóci spokój faraona". Tabliczka, jeżeli w ogóle istniała, zaginęła. Ale klątwa zdawała się dopiero rozwijać skrzydła.
Egipscy robotnicy z niesmakiem wspominali, że lord Carnarvon żartował sobie w chwili wchodzenia do grobowca. Uznali jego zachowanie za uwłaczające. Dlatego wcale nie byli zdziwieni, gdy cztery miesiące i siedem dni po otwarciu królewskiego grobu Brytyjczyk rozstał się z życiem. Podczas porannego golenia Carnavorn zaciął na policzku miejsce ukąszenia przez komara nilowego i zainfekował ranę...
Czytaj więcej
Przyjęło się uważać, że legenda klątwy faraonów zrodziła się dopiero po nagłej śmierci lorda Carn...