Powstanie ogólnopolski samorząd aplikantów. NRA przyjęła projekt

Prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej przyjęło projekt zmian w regulaminie aplikacji, która ma ustanowić ogólnopolski samorząd aplikantów. Działałby on jako ciało doradcze przy NRA, zajmując się sprawami aplikantów, np. szkoleniem i zatrudnieniem.

Publikacja: 03.12.2024 05:00

Powstanie ogólnopolski samorząd aplikantów. NRA przyjęła projekt

Foto: Adobe Stock

Prace nad nowelizacją regulaminu wciąż trwają, gdyż sprawą musi zająć się jeszcze posiedzenie plenarne NRA. Niemniej przyjęcie propozycji przez prezydium wywołuje nadzieję, że wejdzie ona w życie. Pomysł nie jest nowy, bo pierwsze koncepcje pojawiły się już na zeszłorocznym Forum Aplikantów Adwokackich. Dopiero jednak na tegorocznym Forum udało się dopracować szczegóły i stworzyć konkretny projekt. Idea ma poparcie kierownictwa samorządu.

– Jestem zwolennikiem tego pomysłu, bo to doskonały sposób, aby wspierać samorządność poprzez stworzenie możliwości angażowania się aplikantów w sprawy, które ich bezpośrednio dotyczą – mówi prezes NRA Przemysław Rosati. – Uważam, że taka płaszczyzna powinna mieć miejsce właśnie w samorządzie. To przejaw otwartości adwokatury wspierającej młodych ludzi, którzy przecież za parę lat przejmą stery działania samorządu i będą mogli dalej rozwijać ideę samorządności – dodaje.

Czytaj więcej

Joanna Parafianowicz: Patron, aplikant i zaufanie

Adwokatura otwiera się na młodych. Rosati: To wszystkim wyjdzie na dobre

Szef NRA podkreśla, że powołanie takiego samorządu jest w interesie nie tylko aplikantów, ale i adwokatów, a wsłuchiwanie się w głos młodych adeptów zawodu wyjdzie wszystkim na dobre.

– Mają oni nie tylko otwarte głowy, ale i chęć do angażowania się i wspierania samorządności. To kwestia dojrzałości samorządu, jesteśmy na to gotowi. Nie widzę powodu, by aplikanci adwokaccy mieli nie mieć możliwości zaangażowania się w tej formie w funkcjonowanie adwokatury – przyznaje Przemysław Rosati.

Według przygotowanej propozycji samorząd aplikantów mają tworzyć przewodniczący w poszczególnych izbach, którzy wybiorą spośród siebie przewodniczącego ogólnopolskiego samorządu, zastępcę i sekretarza. Celem działania na szczeblu ogólnopolskim będzie współpraca z Komisją Aplikacji Adwokackiej, w tym przedstawianie postulatów dotyczących szkolenia aplikanckiego, podejmowanie inicjatyw w zakresie organizacji ogólnopolskich konkursów, konferencji i szkoleń́ dodatkowych, a także w zakresie działalności kulturalnej, integracyjnej i sportowej, działalność na rzecz zwiększania świadomości aplikantów w zakresie przebiegu aplikacji, w tym obowiązków i praw aplikantów, organizowanie samopomocy koleżeńskiej oraz przedstawianie innych spraw związanych z odbywaniem aplikacji adwokackiej.

– Chodzi także o to, by zachęcać aplikantów do zaangażowania w samorząd od samego początku, gdy pojawiają się w adwokaturze. Chcemy też zmotywować przewodniczących samorządów izbowych do wymiany doświadczeń, wspierania komisji aplikacji czy sygnalizowania spraw dotyczących przebiegu aplikacji bezpośrednio prezydium, a także stworzyć płaszczyznę do funkcjonowania w ramach struktur wewnętrznych adwokatury – mówi prezes Rosati.

Czytaj więcej

Joanna Parafianowicz: Aplikacja rozczarowuje

Samorząd aplikantów adwokackich nie we wszystkich izbach oficjalnie istnieje. To ma się zmienić

– Ogólnopolski samorząd to potrzebny organ, bo wciąż są izby w Polsce, które nie utworzyły samorządu aplikantów. Są to izby małe, ale też niektóre duże, gdzie brak takiego samorządu wynika z braku woli lub wsparcia władz izby – mówi Patryk Regliński, przewodniczący samorządu aplikantów adwokackich w Pomorskiej Izbie Adwokackiej.

Przykładem większej izby, gdzie oficjalnie takiego samorządu nie ma, jest Wrocław. W każdej izbie funkcjonuje jednak jakaś forma reprezentacji aplikantów, np. w postaci powoływania starostów poszczególnych roczników aplikacji. Każda izba jest też reprezentowana na Forum Aplikantów. Doktor Tomasz Razowski, kierownik szkolenia aplikantów adwokackich ORA we Wrocławiu, wskazuje jednak, że choć formalnie w izbie samorządu aplikantów nie ma, to już kilka lat temu, zanim jeszcze idea zaczęła być analizowana na poziomie NRA, zaczęto w niej stopniowo wprowadzać element samorządności.

– Przedstawiciel aplikantów pojawiał się na posiedzeniach ORA, co wówczas było ewenementem na tle innych izb. Cyklicznie są też organizowane spotkania kierownika szkolenia czy komisji aplikacji z przedstawicielami aplikantów – tłumaczy mec. Razowski. – Dotyczą one tego, jak poprawić i usprawnić działanie samorządu w kwestii aplikacji, jakie nowe elementy powinny się tu pojawić. Każdą sprawę dotyczącą aplikantów staramy się też przekonsultować z ich przedstawicielami – starostami poszczególnych roczników – dodaje.

Pytany o propozycję stworzenia samorządu na poziomie krajowym zastrzega że nie zna szczegółów propozycji.

– Nie jestem jednak przekonany, czy istnieje taka konieczność. Ja jej nie dostrzegam, to raczej potrzeba chwili. Nie jest to krok, który musi być koniecznie poczyniony, by zmienić pozycję aplikantów w strukturze adwokatury. Ale może po prostu nie docierają do mnie takie informacje, które pojawiają się w innych częściach kraju – stwierdza prawnik.

Czytaj więcej

Testy wstępne na aplikacje 2024 r. Samorządy gotowe na większą liczbę aplikantów

Problemy aplikantów – zatrudnienie, wynagrodzenie, zwolnienia z opłat. Różne sprawy w różnych izbach.

Zdaniem Patryka Reglińskiego samorząd ogólnopolski jest potrzebny jako ciało doradcze wobec NRA.

– Chodzi o to, żebyśmy mogli też zgłaszać nasze problemy samorządowi adwokackiemu. A podczas tegorocznego Forum okazało się, że tych problemów jest dużo. I różnią się one w poszczególnych izbach. Dlatego potrzebny jest ogólnopolski samorząd i jego przewodniczący, który będzie mógł te problemy prezentować NRA, proponować rozwiązania – tłumaczy.

I wskazuje, że największy problem aplikantów dotyczy zatrudnienia, a raczej jego braku.

– Wciąż są aplikanci zatrudniani bez żadnej umowy, z wynagrodzeniem rzędu 1000 zł miesięcznie lub płaconym pod stołem. Muszą się rejestrować jako bezrobotni, by mieć w ogóle tytuł do ubezpieczenia. Inne problemy dotyczą jakości szkolenia, zwolnień aplikantów z opłaty. Czasem pojawia się też konieczność interwencji u dziekana w konkretnej sprawie. Szczególnie w mniejszych izbach zdarza się, że aplikanci boją się sygnalizować problemy, bo wiadomo, że środowisko nie jest duże. Tu mógłby wkraczać samorząd, by wesprzeć kolegów interwencją, radą czy informacją – podsumowuje Patryk Regliński.

– To duża wartość, bo aplikanci z różnych części Polski mają bardzo różne doświadczenia – wskazuje z kolei Dorota Kulińska, dyrektor Instytutu Legislacji i Prac Parlamentarnych. – Niektóre działania są charakterystyczne dla dużych izb, inne znów tylko dla mniejszych. Przykładowo różnice występują w kwestii wynagradzania aplikantów – w niektórych izbach standardem jest, że aplikant dostaje wynagrodzenie za pracę u patrona, w innych jest ono incydentalne albo wiąże się z konkretnymi działaniami. Różnie jest to też przez aplikantów oceniane, dlatego dobrze, by mogli oni wypracować wspólne stanowisko. Różnice występują też w dostępie do szkolenia, bo choć ogólne przedmioty są takie same, to każda izba ma własną specyfikę, jeśli chodzi o zajęcia dodatkowe. W większych izbach jest też większa dostępność prowadzących zajęcia, w mniejszych nie zawsze można ich znaleźć – podsumowuje.

Opinia dla „Rzeczpospolitej”
adw. Marcin Derlacz, przewodniczący Komisji Aplikacji Adwokackiej NRA

Do zadań samorządu aplikantów należeć będzie reprezentowanie interesów aplikantów adwokackich oraz współdziałanie z Komisją Aplikacji Adwokackiej przy NRA i izbami adwokackimi. Współpraca ma obejmować przedstawianie postulatów dotyczących szkolenia aplikantów, podejmowanie inicjatyw w zakresie organizacji ogólnopolskich konkursów i konferencji, działalności integracyjnej, kulturalnej i sportowej, zwiększanie świadomości aplikantów w zakresie przebiegu aplikacji, w tym ich obowiązków i praw, organizowanie samopomocy koleżeńskiej związanej z odbywaniem aplikacji adwokackiej. Samorząd de facto przejmie też organizowanie Forum Aplikantów (we współpracy z Komisją), bo to przedsięwzięcie jest tak naprawdę dla nich. Raz do roku prezydium samorządu aplikantów przedstawi NRA sprawozdanie ze swojej działalności. Chcemy, żeby młodzież się integrowała i miała możliwość zabierania wspólnie głosu w sprawach dotyczących szkolenia, ale też innych, które ją dotykają.

Prace nad nowelizacją regulaminu wciąż trwają, gdyż sprawą musi zająć się jeszcze posiedzenie plenarne NRA. Niemniej przyjęcie propozycji przez prezydium wywołuje nadzieję, że wejdzie ona w życie. Pomysł nie jest nowy, bo pierwsze koncepcje pojawiły się już na zeszłorocznym Forum Aplikantów Adwokackich. Dopiero jednak na tegorocznym Forum udało się dopracować szczegóły i stworzyć konkretny projekt. Idea ma poparcie kierownictwa samorządu.

– Jestem zwolennikiem tego pomysłu, bo to doskonały sposób, aby wspierać samorządność poprzez stworzenie możliwości angażowania się aplikantów w sprawy, które ich bezpośrednio dotyczą – mówi prezes NRA Przemysław Rosati. – Uważam, że taka płaszczyzna powinna mieć miejsce właśnie w samorządzie. To przejaw otwartości adwokatury wspierającej młodych ludzi, którzy przecież za parę lat przejmą stery działania samorządu i będą mogli dalej rozwijać ideę samorządności – dodaje.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Rezygnacja Julii Przyłębskiej to jest czysta kalkulacja
Praca, Emerytury i renty
Wigilia wolna od nowego roku. Ale nie to oburza biznes
Podatki
Pułapka na frankowiczów: po ugodzie może być PIT
Konsumenci
Jak otrzymać ulgę na prąd? Kto może mniej zapłacić za energię? Ekspert odpowiada
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Nieruchomości
SN: kiedy mieszkanie u rodziców prowadzi do zasiedzenia
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska