Aktualizacja: 22.04.2025 00:30 Publikacja: 05.02.2025 05:30
Foto: Adobe Stock
Od lat najczęściej powtarzanym, a zarazem najbardziej studzącym chęć dyskursu w środowisku adwokackim argumentem jest to, że wewnętrzne sprawy adwokatury należy rozwiązywać we własnym gronie. Za sprawą jednak niedawnych wyborów w Izbie krakowskiej do dyspozycji młodych (niekoniecznie wiekiem) i gniewnych (nie tylko z natury) dodać można kolejny: brak zaufania do jaśnie nam panujących organów samorządu.
Jak bowiem wynika z opublikowanego stanowiska Prezydium Okręgowej Rady Adwokackiej w Krakowie, skorzystanie z przewidzianego ustawą trybu zakwestionowania rozstrzygnięcia organu izbowego jest działaniem bez precedensu, szkodliwym dla ogółu adwokatów. Gdyby tego było mało, jest to także demonstracja braku zaufania do organów adwokatury i zachęca organy państwa do ingerencji w funkcjonowanie niezależnego samorządu, a takie działanie jest destrukcyjne, naraża na szwank budowany od pokoleń na forum lokalnym i ogólnopolskim wizerunek krakowskiej adwokatury, zaś formuła listu otwartego oraz wniosku do ministra sprawiedliwości to rzecz niespotykana.
Przypadki dwóch lekarzy i jednej notariusz pokazują, jak bardzo pobłażliwe mogą być rozstrzygnięcia w sprawach d...
Osiągnięciem politycznym jest zarówno stworzenie mody na demokrację, jak i wykorzystanie koniunktury do jej wpro...
Można być równocześnie świetnym jurystą i kiepskim prawnikiem rodzinnym.
Jeżeli sądy pobierają opłaty za prowadzenie postępowań, to powinny dokładnie informować uczestnika, jak i do kie...
To, co dzieje się w wymiarze sprawiedliwości, jest konsekwencją zawłaszczania państwa przez zwycięskie koalicje...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas