Jacek Dubois: O sztuce dla prawa

Intrygujące jest to, czy sztuka może i powinna wpływać na kształt prawa i wybory dokonywane przez sądy.

Publikacja: 05.02.2025 05:40

Jacek Dubois: O sztuce dla prawa

Foto: Adobe Stock

Do głowy przyszło mi hasło „prawo w służbie sztuki, sztuka w służbie prawa” i zacząłem się zastanawiać, czy w tej z pozoru przypadkowej zbitce słów można doszukać się jakiegoś sensu. Prawo może oczywiście służyć sztuce przez dostarczanie jej tematów. Dużą popularnością cieszą się thrillery sądowe z klasykami gatunków, jak „Dwunastu gniewnych ludzi”, „Zabić drozda” czy „…I sprawiedliwość dla wszystkich”, których akcja rozgrywa się na sali sądowej. Czy może być wdzięczniejszy temat dla scenarzystów niż proces mający ustalić sprawcę zbrodni: jest zagadka, jest spór toczony przez charyzmatyczne strony, czyli prokuratora i obrońcę, i na końcu wyrok ten spór rozstrzygający. Dobrze nakręcony thriller sądowy może dowieść, że pojedynek na słowa bywa atrakcyjniejszy niż na włócznie czy miecze. Co więcej, prezentowany proces nie musi być wymysłem scenarzysty, bo wiele dzieł filmowych, jak „Druga prawda”, „Wyrok w Norymberdze”, „Kto sieje wiatr” czy serial o sprawie O.J. Simpsona to sfabularyzowana relacja z rzeczywistych spraw.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r. Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Rzecz o prawie
Łukasz Guza: Żeby prawo było prawem
Rzecz o prawie
Jakub Sewerynik: Czy Vance celnie wypunktował Europę?
Rzecz o prawie
Jarosław Gwizdak: Czy ty jesteś PR-owcem sądownictwa?
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Ukryjmy nasze tajemnice
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Rozwodowy konflikt interesów