To aż o 116 tysięcy mniej. Brytyjskie media piszą, że Wielka Brytania ma już przedsmak tego co może wydarzyć się po brexicie. Polacy wracają do domu, co dla brytyjskich pracodawców może oznaczać poważne problem ze znalezieniem pracowników.
Trudniej będzie o pracę po brexicie
"Jeśli chodzi o imigrantów, to Wielka Brytania jest już w erze post-brexitowej" - uważa tygodnik "New Statesman". Dane wyraźnie pokazują, że do pracy przyjeżdża coraz mniej pracowników z krajów UE, ale ich miejsce zajmują imigranci zarobkowi z innych części świata - pisze tygodnik.
"New Statesman" zwraca też uwagę, że wraz z wyjazdem Polaków spada liczba osób urodzonych na Wyspach Brytyjskich - o ponad 100 tys. w 2018 roku. Wielka Brytania stała się zdecydowanie mniej popularnym miejscem do szukania pracy dla wielu obywateli UE - tych bez wykształcenia, jak i specjalistów. W ostatnich 12 miesiącach liczba pielęgniarek z krajów unijnych starających się o pracę spadła aż o 90 procent. Gwałtownie wzrosła liczba aplikacji spoza krajów Unii. Mimo to brytyjski system zdrowia NHS ma ogromny problem ze znalezieniem odpowiednio wykwalifikowanych i znających język angielski pracowników.