Aktualizacja: 01.08.2019 13:59 Publikacja: 01.08.2019 21:00
Wystawa o Powstaniu Warszawskim w zewnętrznym muzeum Topografia Terroru w Berlinie
Foto: AFP
W roku, kiedy przypada wiele okrągłych rocznic związanych z drugą wojną światową, Polacy szczególnie bacznie przyglądają się niemieckiej dyskusji o historii. Niejednokrotnie obserwacje te są jednak pobieżne. Niemcy z kolei często nie dokładają starań, aby poznać polską historię i zrozumieć polską wrażliwość. Takie jednostronne spojrzenie – pomieszane z niewiedzą – nie służy szczeremu polsko-niemieckiemu dialogowi.
Osiemdziesiąt lat po niemieckiej agresji na Polskę i 75 lat po rozpoczęciu Powstania Warszawskiego Polacy wyrażają obawy, że ich ofiary i bohaterstwo, są niedostateczne uznawane przez międzynarodową opinię publiczną. W tym roku stwierdziła tak około połowa badanych w ramach Barometru Polska-Niemcy Polaków (48 proc.). Faktem jest, że wiedza o losach Polaków, ich krzywdzie oraz unikatowym na skalę Europy oporze jest w niemieckiej pamięci, mimo pewnych postępów, nadal zdecydowanie zbyt mała. Równolegle to właśnie ciągłe poczucie braku uznania cierpień i niedocenienia polskiej walki o godność i wolność powoduje, że w Polsce ze szczególną uwagą podchodzi się do tych niemieckich dyskusji, które chwalą tamtejszy ruch oporu, czy zwracają uwagę na winy innych narodów za zbrodnie lub ich kolaborację z Trzecią Rzeszą. Wyrażany niepokój nieraz przechodzi w oskarżenia o wybielanie win. Ta wrażliwość jest zrozumiała, ale łatwo może prowadzić do spaczania obrazu zmagania się z przeszłością w dzisiejszej Republice Federalnej. Zamiast wzmacniać wspólny polsko-niemiecki dialog o tragicznej przeszłości, taka symplifikacja zmniejsza szansę na jego partnerskie prowadzenie.
Program „500+” był strzałem w dziesiątkę i jego likwidacja jest najgorszą z możliwych propozycji. Z drugiej strony warto mu się po prawie dziesięciu latach krytycznie przyjrzeć i wdrożyć korekty.
W najbliższych tygodniach rozstrzygnie się sytuacja w partii Razem. Chodzi o wybory nowych władz. Później nadejdzie decyzja prezydencka partii, która może mieć wpływ na dalszą sytuację polityczną. Ale Razem ma też wewnętrzne trudności.
Kandydat PiS będzie średni, jeśli nie słaby. Ale to nie oznacza, że nie okaże się też groźny, a KO ma już zwycięstwo w kieszeni: do wiosny 2025 roku jeszcze bardzo daleko.
Godzinna rozmowa telefoniczna kanclerza Niemiec Olafa Scholza z Władimirem Putinem pokazuje dobitnie, że przywódca Rosji najwyraźniej nie jest zainteresowany ofertami pomocy w tzw. deeskalacji konfliktu, ponieważ idzie w przeciwnym kierunku i rozpędza swą machinę wojenną.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
„To kolejny atak na demokrację” – komentuje PiS decyzję PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego partii za rok 2023. „My Koalicji Obywatelskiej pieniędzy nie zabieraliśmy” – dodają rozgoryczeni politycy partii Jarosława Kaczyńskiego. A może, jeśli był powód, należało?
Znów bardzo słabe dane przyniosły wstępne odczyty indeksu PMI dla strefy euro oraz osobno Niemiec i Francji. Nie widać śladu ożywienia w przemyśle, a koniunktura w usługach tąpnęła.
Donald Trump postrzega świat z perspektywy dewelopera, a Władimirowi Putinowi zależy, by traktować go z szacunkiem - pisze w swoich pamiętnikach Angela Merkel. Fragmenty książki, która ma mieć premierę 26 listopada, publikuje niemiecki tygodnik „Die Zeit”.
Jeśli linia lotnicza odwołuje połączenie, a w ramach zastępczego lotu oferuje jedynie kolejne ze swojej puli, choć na danej trasie są wcześniejsze realizowane przez innych przewoźników, pasażer ma prawo do odszkodowania - orzekł niemiecki Trybunał Sprawiedliwości.
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Nie wiadomo do końca, kto poprowadzi socjaldemokratów do wyborów na początku przyszłego roku. Obecny kanclerz czy jego minister obrony Boris Pistorius?
Pion śledczy IPN w Warszawie zakończył śledztwo w sprawie zbrodni popełnionych przez Niemców na obywatelach polskich w obozie koncentracyjnym Dachau. Umorzył je, bo prawdopodobnie sprawcy nie żyją. Ale nie ma takiej pewności.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
Po raz pierwszy w Niemczech ma się pojawić landowy rząd z udziałem antysystemowego Sojuszu Sahry Wagenknecht. Partie głównego nurtu, CDU i SPD, godzą się na to, by nie wzmocnić w Turyngii AfD. Godzą się też na prorosyjskie sformułowania w umowie koalicyjnej.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas