Sędzia Igor Tuleya po roku rządów Donalda Tuska: jestem rozczarowany, chaos większy niż za PiS

Jestem rozczarowany. Sprawa neosędziów nadal jest nierozwiązana. Odnoszę wrażenie, że w polskim wymiarze sprawiedliwości zamieszanie i chaos są większe niż za rządów PiS. Nadal jesteśmy na etapie mozolnej odbudowy praworządności – uważa sędzia Igor Tuleya.

Publikacja: 26.12.2024 10:24

Sędzia Igor Tuleya

Sędzia Igor Tuleya

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

Przed niemal rokiem zapowiadał pan, że będzie patrzył rządowi na ręce przy odbudowie praworządności. Miał pan oko na działania ekipy Donalda Tuska?

Oczywiście. Uważam, że rolą sędziów jest patrzenie na ręce każdej władzy. Stowarzyszenia sędziowskie i obywatele zaangażowani w obronę praworządności wywiązali się z tej roli. Jeśli jakieś rozwiązania były złe, to je krytykowaliśmy. Przykładem jest chociażby pomysł wprowadzenia tzw. czynnego żalu przy weryfikacji neosędziów, co jest dla mnie niezrozumiałą propozycją ministerstwa. Oburzyło mnie też zorganizowanie spotkania z premierem w sprawie zmian w wymiarze sprawiedliwości, w którym wzięli udział prawnicy, a zabrakło obywateli, którzy stali na straży praworządności przez osiem lat.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Sądy i trybunały
Adam Bodnar ogłosił, co dalej z neosędziami. Reforma już w październiku?
Prawo dla Ciebie
Oświadczenia pacjentów to nie wiedza medyczna. Sąd o leczeniu boreliozy
Prawo drogowe
Trybunał zdecydował w sprawie dożywotniego zakazu prowadzenia aut
Zawody prawnicze
Ranking firm doradztwa podatkowego: Wróciły dobre czasy. Oto najsilniejsi
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce