Aktualizacja: 18.09.2020 09:44 Publikacja: 18.09.2020 09:44
Foto: Od 2021 r. spółka komandytowa będzie podatnikiem CIT. Źródło: Adobe Stock
Spółka komandytowa to spółka osobowa, podobnie jak spółka cywilna, partnerska czy jawna. Spółki osobowe cechuje tzw. transparentność podatkowa; one same nie są podatnikami podatku dochodowego, lecz ich wspólnicy, którzy poprzez udział w spółce osobowej prowadzą działalność gospodarczą podlegającą PIT i ZUS. Wspólnicy spółek osobowych mogą opodatkowywać swój dochód wg skali progresywnej PIT (18, 32%), ale najczęściej wybierają tzw. PIT liniowy 19%. Od ubiegłego roku dodatkowo obciążeni są tzw. daniną solidarnościową w wysokości 4% nadwyżki dochodu ponad 1 mln PLN. Inaczej sprawa ma się w przypadku spółek z o. o., komandytowo-akcyjnych i akcyjnych. Osoby fizyczne, które są ich wspólnikami, płacą podatek od dywidendy wg stawki 19%, ale jego podstawą jest zysk spółki wcześniej opodatkowany CIT (na ogół 19%). Spółki kapitałowe różnią się od osobowych jedną ważną cechą niepodatkową: ograniczają odpowiedzialność osobistą wspólników do wysokości wniesionego wkładu, podczas gdy w większości spółek osobowych wspólnicy odpowiadają całym majątkiem za ich zobowiązania. Z jedną różnicą, którą jest spółka komandytowa. Tu tylko komplementariusz odpowiada całym majątkiem za zobowiązania spółki (jak wspólnik w spółce cywilnej), zaś komandytariusz jedynie do wysokości wniesionego wkładu (jak w Spzoo). Komplementariuszem w spółce komandytowej może być także osoba prawna. Jeśli jest nim Spzoo, wówczas wszyscy wspólnicy uzyskują efekt ograniczenia odpowiedzialności – komandytariusze z mocy prawa, a komplementariusz odpowiada wprawdzie całym majątkiem, który jednak ograniczony jest do wysokości kapitałów własnych Spzoo. Pełna nazwa tak utworzonej spółki komandytowej zawiera opis „spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowa" (Spzoo Spk).
Wydawanie orzeczeń to nie rozwiązywanie abstrakcyjnych kazusów, ale i dawanie odpowiedzi na fundamentalne pytanie o to, co jest zakazane, a co dozwolone. A po orzeczeniu SN w sprawie wypadku na Sokratesa można odnieść wrażenie, że pieszy wchodząc na pasy musi się liczyć ze wszystkim.
W toku postępowania karnego ofiary mogą często czuć się sprowadzone jedynie do roli świadków, a ich emocje i sytuacja są lekceważone. Uważam to za niedopuszczalne i wymagające zmian.
Dla wnioskodawców ubiegających się o opinie zabezpieczające kluczowe jest, aby cel powołania do życia, a następnie funkcjonowania fundacji rodzinnej był zgodny z tym, który przyświecał środowisku firm rodzinnych – zapewnieniu ciągłości i trwałości funkcjonowania majątku firmowego i rodzinnego.
AI Act wymaga rozwijania kompetencji osób tworzących i korzystających z systemów sztucznej inteligencji. Kluczowe jest tu ewolucyjne podejście.
Komisja Wenecka „zbłądziła w ostatnich opiniach w sprawie Polski”, „przedkładając formalną legalność nad merytoryczną niezależność sędziów”. A tak w ogóle to ona „zdaje się nie zdawać sobie sprawy, że legalność jest obecnie modnym listkiem figowym, za którym ukrywa się autokracja”. Ta legalność to nic innego jak praworządność właśnie.
Samo korzystanie z pracy osób na tzw. home office w Polsce nie oznacza z automatu powstania stałego zakładu zagranicznej spółki w rozumieniu polsko-duńskiej umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania.
Dla wnioskodawców ubiegających się o opinie zabezpieczające kluczowe jest, aby cel powołania do życia, a następnie funkcjonowania fundacji rodzinnej był zgodny z tym, który przyświecał środowisku firm rodzinnych – zapewnieniu ciągłości i trwałości funkcjonowania majątku firmowego i rodzinnego.
Złoty w czwartkowe popołudnie zyskiwał na wartości. Pomogła mu globalna słabość dolara.
Podobno postęp polega na tym, że światem przestają rządzić prawa dżungli zastąpione prawami zdrowego rozsądku. Czasem to się jednak cofa.
Nasza waluta traciła w środę na wartości. Chociaż ruch był wyraźny, to na razie nie zmienia to głównego trendu.
Złoty w środowy poranek notował niewielkie zmiany. Wciąż jednak można mówić o jego sile.
O myśliwych w Polsce to tylko dobrze albo wcale. Kto krytykuje, ten ignorant i hejter.
Zmiany w wymiarze sprawiedliwości powinny być głębsze. Trzeba zniwelować aktualny podział na dwa obozy i uniemożliwić powtórkę zawirowań.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas