Opublikowany 9 kwietnia 2020 r. w „Rzeczpospolitej" artykuł Tymona Nowiny-Konopki pt. „Dowodzić musi jeden – nie stać nas na chaos" zasługuje na uwagę z dwóch powodów. Po pierwsze, nie sprowadza problemu wprowadzenia stanu nadzwyczajnego wyłącznie do kwestii wyborów, wypłaty odszkodowań, czołgów na ulicach lub twierdzenia, że w kraju nic specjalnego się nie dzieje. Po drugie, stawia nierozważaną dotąd tezę, w myśl której wprowadzenie stanu nadzwyczajnego z art. 228 konstytucji utrudniłoby, a być może uniemożliwiło, walkę z pandemią, co by zagrażało egzystencji społeczeństwa i państwa. Zwalczanie tych zagrożeń jest natomiast możliwe w oparciu o ustawę o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych (ZOZZ). Zdaniem Autora tylko ta ustawa pozwala na realizowanie konstytucyjnych zadań państwa.
Sprawność działania egzekutywy
Moim zdaniem alternatywa postawiona przez Autora jest alternatywą fałszywą. Nie jest tak, że wprowadzenie stanu klęski żywiołowej wyklucza (zawiesza?) działanie ustawy o ZOZZ. Zawarte w tej ustawie mechanizmy i instytucje umożliwiające zwalczenie pandemii powinny działać nadal. Jeśli chodzi o dowodzenie walką z pandemią przez jeden podmiot (dowodzić musi jeden – nie stać nas na chaos), to wprowadzenie stanu klęski żywiołowej dowodzenie takie wzmacnia. Zgodnie z art. 13 ustawy o stanie klęski żywiołowej (StKŻ) minister zdrowia oraz Rada Ministrów zyskują dodatkowe instrumenty prawne. Minister zyskałby możliwości bardziej skutecznego działania niż obecnie. Nie byłby jednym z wielu organów zwalczających pandemię (chaos), lecz organem kierującym (jeden dowódca).
Zwiększenie sprawności działania egzekutywy w stanie klęski żywiołowej wynika też ze zmiany sposobu stanowienia prawa. Stan klęski zostałby wprowadzony rozporządzeniem (art. 228 ust. 2), a sama ustawa o StKŻ, jak i rozporządzenie wprowadzające stan nadzwyczajny ma inny charakter niż „zwykła" ustawa i rozporządzenie wykonawcze (art. 92 ust. 1 konstytucji). W rozporządzeniu wprowadzającym stan klęski żywiołowej Rada Ministrów może określić m.in. zasady ograniczania praw konstytucyjnych (art. 5 ust. 2 StKŻ). Szczegółowa interpretacja tego przepisu wymagałaby osobnego opracowania. Co ważne, pozwala on na regulowanie w rozporządzeniu wprowadzającym stan klęski szczególnych zasad funkcjonowania organów władzy publicznej (administracji rządowej i samorządowej). Zasady te dotyczą nie tylko ograniczania praw, ale również powinny wskazywać na sposoby ich ochrony. Wprowadzenie takiego rozporządzenia oraz możliwość jego zmiany stanowiłyby obecnie bardziej efektywny instrument zwalczania pandemii niż tabletowa legislacja w Sejmie. Działania legislacyjne ostatnich tygodni pokazują zresztą, że wbrew tezie Autora ustawa o ZOZZ nie jest wystarczającą podstawą do zwalczania pandemii.
Odpowiedzialność rządzących
Problem ustawy o ZOZZ i wszystkich innych ustaw dotyczących ochrony zdrowia polega na tym, że nie określają one od lat w sposób prawidłowy zasad odpowiedzialności władz publicznych za ochronę zdrowia obywateli.