Egzamin 8-klasisty: brakuje scenariusza na czas strajku
Obecnie przewidują one, że do przeprowadzenia egzaminu powoływany jest zespół egzaminacyjny. Jego przewodniczącym jest dyrektor szkoły. Spośród członków zespołu egzaminacyjnego przewodniczący powołuje podzespoły nadzorujące przebieg egzaminów w poszczególnych salach egzaminacyjnych. W ich skład wchodzi co najmniej dwóch nauczycieli. Przynajmniej jeden z nich musi być zatrudniony w szkole, w której jest przeprowadzany egzamin, drugi – z innej placówki.
Ta regulacja jest sporym problemem w momencie, gdy w szkole dojdzie do strajku. Związek Nauczycielstwa Polskiego zapowiedział już, że rozpocznie się on 8 kwietnia, na dwa dni przed planowanym egzaminem gimnazjalnym i tydzień przed sprawdzianem dla ósmoklasistów. Dlatego też w obawie przed egzaminacyjnym paraliżem MEN zmienia zasady powoływania członków komisji egzaminacyjnej.
Elastyczne zespoły
W przygotowanej nowelizacji wskazano, że w sytuacji, gdy nie ma możliwości powołania nauczycieli zatrudnionych w szkole, w której jest przeprowadzany egzamin, będą mogli być powoływani inni nauczyciele – z innej szkoły lub emeryci. Po ich powołaniu dyrektor szkoły w ekspresowym tempie musi ich przeszkolić.
Projekt nie zakłada żadnego wynagrodzenia dla tych nauczycieli, a w ocenie skutków regulacji zapisano, że zmiany nie wywierają wpływu ani na budżet państwa, ani samorządów.
Partnerzy społeczni na zaopiniowanie projektu mają 21 dni. Resort tłumaczy, że skrócenie terminu konsultacji ma związek z krótkim terminem, który pozostał do egzaminów. „Pilne wejście w życie rozporządzenia wynika z potrzeby umożliwienia przewodniczącemu zespołu egzaminacyjnego skorzystania z zaproponowanego rozwiązania jeszcze w bieżącym roku szkolnym 2018/2019" – czytamy w projekcie rozporządzenia.