Aktualizacja: 14.09.2017 20:10 Publikacja: 14.09.2017 19:26
W odpowiedzi na kryzys nastąpił wysyp skomplikowanych regulacji prawnych mających zwiększyć bezpieczeństwo i ograniczyć ryzyka podejmowane przez banki. Niemniej wcześniej głównym problemem nie był brak kryteriów, mierników i wskaźników, ale ich nieprzestrzeganie i powszechne na to przyzwolenie. Coraz lepiej widać też, że nadal znaczenie mają interesy poszczególnych państw, a podejmowane działania są z reguły gaszeniem pożarów.
Pomimo wdrożenia wielu zmian, nie udało się niestety rozwiązać dwóch istotnych problemów. Po pierwsze, nadal istnieją duże, systemowo ważne instytucje finansowe, które wciąż mogą stanowić zagrożenie nie tylko dla stabilności systemów finansowych państw, ale także ich finansów publicznych. Po drugie, brak pomysłu na rozbrojenie tykającej bomby rządowych papierów wartościowych w bilansach europejskich banków. Papiery te przez prawodawstwo unijne uznawane są za pozbawione ryzyka, ale w praktyce tak nie jest. Banki nie mają ograniczeń w ich nabywaniu, a rządy cieszą się, że są inwestorzy finansujący państwo. Tymczasem ryzyko związane z tymi papierami nie jest właściwie zmierzone i zabezpieczone, przez co może stać się przyczyną kolejnej odsłony kryzysu.
GUS opublikował właśnie dane na temat stanu polskiej gospodarki w II kwartale. I nie są to wcale dane bardzo optymistyczne, choć na pierwszy rzut oka mogą się takie wydawać.
Raty kredytów wyższe nawet o połowę? Choć prawdopodobieństwo takiego scenariusza nie jest dziś wysokie, nie jest on jednak niemożliwy.
Homo oeconomicus zaczął być prezentowany jako „bezduszna" i „agresywna" maszyna do kalkulowania kosztów i korzyści, działająca wedle zasady, że ekonomiczny cel, czyli maksymalizacja własnych korzyści, uświęca środki.
Nikt od 20 lat tak bardzo nie nakręcił wzrostu cen w Polsce, jak pandemia pod rękę z lekceważącą inflację Radą Polityki Pieniężnej.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Analiza skutków rządów 50 populistycznych liderów, w różnych okresach i krajach, wykazała, że ich ambitne plany kończą się nieodmiennie trwałym spowolnieniem wzrostu.
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Celem przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości nie jest spełnienie oczekiwań środowiska prawniczego, że przeszłość zostanie „rozliczona”, ale stworzenie instytucjonalnych gwarancji obywatelskiego prawa do sądu.
Demokracja nie jest wtedy, gdy coś nazywamy demokracją, tylko wtedy, kiedy ona naprawdę funkcjonuje.
Państwo komornikom nie pomaga, za to chętnie komplikuje wiele kwestii.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas