O poprawce do projektu ustawy o niektórych zawodach medycznych, zgłoszonej przez Naczelna Radę Aptekarską, donosi branżowy serwis rynekzdrowia.pl. Szacuje, iż przepis może dotyczyć ponad 136,5 tys. osób.
Regulacja ma dotyczyć 17 zawodów medycznych: asystentek stomatologicznych, dietetyków, elektroradiologów, higienistek stomatologicznych, logopedów, opiekunów medycznych, optometrystów, ortoptystów, podiatrów, profilaktyków, protetyków słuchu, techników dentystycznych, techników farmaceutycznych, techników masażystów, techników ortopedów, techników sterylizacji medycznej, terapeutów zajęciowych.
- Intencją przepisu jest eliminowanie z zawodów medycznych osób, które nie powinny korzystać z przywilejów społecznych tytułowania się ich renomą – wyjaśnia Marek Tomków, wiceprezes NRA.
Poprawkę krytykują prawnicy. - Tak dotkliwa sankcja może być nieadekwatna w odniesieniu do niektórych przestępstw. Bo o ile np. jazda pod wpływem alkoholu jest oczywiście naganna społecznie, o tyle nie ma sensu, aby osoba skazana z tego tytułu traciła zawód, a więc często źródło utrzymania – mówi na łamach rynekzdrowia.pl mec. Dominik Jędrzejko, partner w Kancelarii Kaszubiak Jędrzejko Adwokaci sp.p.
Podobne uwagi do pomysłu NRA ma też Juliusz Krzyżanowski, adwokat w kancelarii Baker McKenzie Krzyżowski i Wspólnicy. – Rozumiem chęć Naczelnej Izby Aptekarskiej, aby stworzyć przepisy gwarantujące, iż osoby wykonujące zawody medyczne, były nieskazitelnego charakteru. Jeżeli ktoś popełnia poważne przestępstwo, to niewątpliwie powinien mieć odebraną możliwość korzystania z renomy zawodu medycznego – mówi portalowi Krzyżanowski. Zaznacza jednak, że zaproponowany przepis jest na tyle szeroki, że może obejmować przypadki, gdy osoba skazana jest za znacznie mniej poważne przestępstwa.