Resort Adama Bodnara uratuje asesorów przed przymusowym otwieraniem kancelarii komorniczych

Zniesienie maksymalnego, sześcioletniego okresu asesury komorniczej oraz przywrócenie wieku emerytalnego w wysokości 70 lat dla przedstawicieli tego zawodu – przewiduje projekt nowelizacji ustawy o komornikach sądowych autorstwa Ministerstwa Sprawiedliwości.

Publikacja: 16.12.2024 22:16

Adam Bodnar

Adam Bodnar

Foto: Rafał Guz/PAP

Resort sprawiedliwości wpisał wreszcie do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów długo oczekiwany projekt, który ma rozwiązać problem tzw. asesorów nowego prawa. Nowa ustawa o komornikach sądowych z 2019 r. wprowadziła maksymalny, sześcioletni okres asesury. W tym czasie asesor musi wystąpić do ministra sprawiedliwości z wnioskiem o powołanie na stanowisko komornika albo utraci uprawnienia

Czytaj więcej

Przyszli komornicy mają problem. Wkrótce wygasną ich uprawnienia

Kłopot w tym, że ustawowy przymus podjęcia pracy na własny rachunek (i ponoszenia ryzyk związanych z prowadzeniem własnej kancelarii) jest oderwany od rynkowych realiów. Zwłaszcza że otwarcie i prowadzenie kancelarii komorniczej wymaga nakładów finansowych znacznie przekraczających utrzymanie kancelarii w innych zawodach prawniczych (otwarcie kosztuje szacunkowo ok. 100 tys. zł).

Jak przekonują komornicy, podczas podejmowania decyzji o wyborze aplikacji kandydaci nie byli w stanie przewidzieć warunków ekonomicznych związanych z otwarciem kancelarii komorniczej, które zależne są m.in. od rosnących kosztów przy jednocześnie niezmiennym od kilku lat poziomie zarobków spowodowanym brakiem waloryzacji opłat.

Resort Adama Bodnara poprawi przepisy o komornikach. Co proponuje?

Poza tym, przepisy są wewnętrznie sprzeczne. Z jednej strony nakazują otwarcie kancelarii asesorowi przed upływem sześcioletniego okresu asesury, a z drugiej przewidują, że minister sprawiedliwości odmawia powołania na stanowisko komornika, jeżeli utworzenie nowej kancelarii w rewirze objętym wnioskiem nie jest celowe lub liczba komorników działających w danym rewirze jest wystarczająca.

Czytaj więcej

Rok rządu Donalda Tuska. "Zero sukcesów Adama Bodnara"

Krajowa Rada Komornicza od dłuższego czasu zwracała uwagę na konieczność rozwiązania tego problemu. Już w czerwcu Maria Ejchart, podsekretarz stanu w MS, zapowiedziała powołanie zespołu, który miałby rozwiązać ten problem i przygotować projekt nowego aktu prawnego. O tym, że prace się ślimaczą, „Rzeczpospolita” pisała kilkukrotnie, ostatnio w ubiegły piątek. W poniedziałek projekt nowelizacji ustawy o komornikach sądowych przewidujący likwidację sześcioletniej asesury został wpisany do wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. 

– Cieszę się, że prace nad projektem nabrały rumieńców, choć nie ukrywam, że liczyliśmy na trochę większą determinację. Tak naprawdę te przepisy powinny już obowiązywać, ponieważ pierwsi asesorzy nowego prawa powinni otwierać kancelarię już w maju. Tymczasem sama procedura powołania trwa około sześciu miesięcy. Mam tutaj na myśli objęcie nowego rewiru, bo konkursy na przejęcie kancelarii po odchodzącym komorniku, trwają jeszcze dłużej – mówi Sławomir Szynalik, prezes Krajowej Rady Komorniczej.  

Tak czy inaczej, samo rozwiązanie problemu maksymalnego czasu trwania asesury, będzie stanowiło tylko doraźną poprawę. Na szerszą dyskusję czeka bowiem kwestia kompetencji asesorów. Autorzy reformy komorniczej z 2019 r., w reakcji na nieprawidłowości w kancelariach, w których komornik przebywał na długotrwałym urlopie, a w tym czasie wszystkie niemal sprawy prowadził zamiast niego asesor, postanowili ograniczyć kompetencje tych ostatnich. Przyszli komornicy narzekają, że w rezultacie uprawnienia te zostały okrojone do tego stopnia, że część czynności mogą wykonać samodzielnie dopiero po rozpoczęciu pracy na własny rachunek.

Czytaj więcej

Robert Damski: Komorniku, radź sobie sam

Przywrócenie starego wieku emerytalnego komorników

Ale to nie wszystko. Projekt nowelizacji przewiduje również przywrócenie starego – wynoszącego 70 lat – wieku emerytalnego. Reforma komornicza skróciła go do 65 lat. Komornicy masowo zaskarżali decyzje ministra sprawiedliwości o odwołaniu komornika sądowego z urzędu do sądów administracyjnych. Orzecznictwo, łącznie z wyrokami Naczelnego Sądu Administracyjnego, było dla MS druzgocące. Sądy uchylały decyzję MS stwierdzając, że obniżenie wieku emerytalnego było formą dyskryminacji ze względu na wiek określonej grupy zawodowej.  

 „Mając powyższe na względzie, zasadna jest zmiana obecnych przepisów polegająca na przywróceniu rozwiązań prawnych (...), które określały granicę wieku (...) na poziomie 70 lat” – czytamy w opisie założeń. 

– Liczmy na to, że będzie to pierwszy krok do reformy wymiaru sprawiedliwości w zakresie egzekucji. A kolejnymi będzie cyfryzacja postępowania egzekucyjnego poprzez wprowadzenie elektronicznych akt oraz pilna reforma modelu finansowania egzekucji – podkreśla prezes KRK.

Czytaj więcej

Przyszli komornicy mają problem. Wkrótce wygasną ich uprawnienia

Resort sprawiedliwości wpisał wreszcie do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów długo oczekiwany projekt, który ma rozwiązać problem tzw. asesorów nowego prawa. Nowa ustawa o komornikach sądowych z 2019 r. wprowadziła maksymalny, sześcioletni okres asesury. W tym czasie asesor musi wystąpić do ministra sprawiedliwości z wnioskiem o powołanie na stanowisko komornika albo utraci uprawnienia

Kłopot w tym, że ustawowy przymus podjęcia pracy na własny rachunek (i ponoszenia ryzyk związanych z prowadzeniem własnej kancelarii) jest oderwany od rynkowych realiów. Zwłaszcza że otwarcie i prowadzenie kancelarii komorniczej wymaga nakładów finansowych znacznie przekraczających utrzymanie kancelarii w innych zawodach prawniczych (otwarcie kosztuje szacunkowo ok. 100 tys. zł).

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Sędzia nie przychodzi do pracy w nowej izbie SN. Sprawie przyjrzy się prezes Manowska
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Edukacja i wychowanie
Uczelnia ojca Rydzyka przegrywa w sądzie. Poszło o "zaświadczenie od proboszcza"
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski: Adam Bodnar nie jest decyzyjny ws. Trybunału Konstytucyjnego
Materiał Promocyjny
Mamy olbrzymi problem dziury w budżecie NFZ. Tymczasem system prywatny gwarantuje pacjentom coraz lepszą dostępność