Jak się zmieniła postawa Polaków wobec uchodźców od momentu wybuchu wojny?
W ciągu ostatniego roku obserwowaliśmy szerokie spektrum emocji związanych z wojną w Ukrainie. Uchodźcy dotarli do nas już w pierwszych dniach wojny. Później ich strumień się zmniejszał, ale emocje nie opadały. Na początku byliśmy szalenie zmobilizowani i uznaliśmy, że pomoc Ukraińcom to nasza dziejowa misja. Pokazaliśmy mnóstwo serca, pomagając uchodźcom. Przede wszystkim dlatego, że jako społeczeństwo czuliśmy, że państwo nie będzie w stanie zapewnić im pomocy. Myślę, że to przeczucie było słuszne. Pomoc dała nam też dużo satysfakcji, ponieważ jako społeczeństwo sprawdziliśmy się w trudnej sytuacji. Udzieliliśmy pomocy sąsiadom w sytuacji, gdy zostali zaatakowani przez naszego odwiecznego wroga. W pierwszych tygodniach daliśmy z siebie tak dużo, że później musiał nastąpić kryzys.