Po wysunięciu kandydatury prezydenta Andrzeja Dudy na członka Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego okrzykom zdziwienia nie było końca. Niesłusznie. Przecież pasuje tam jak ulał, może nawet zostanie szefem?
Wybory wygrywa ten, kto lepiej odczyta wibracje społeczne i uchwyci ton, w jakim rezonują problemy, o których mówi się przy stole. Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki muszą więc się wsłuchać nie tylko w głosy poparcia, ale przede wszystkim w pomruki niezadowolenia.
Rola konia w polskiej polityce jest nie do przecenienia, i to niezależnie od jego maści. Może być biały, może być kasztanką, ale u progu obecnej kampanii prezydenckiej wszyscy raczej tęsknie – choć skrycie – wyglądają czarnego.
Ryszard Petru kojarzy się ze świętami Bożego Narodzenia. Kiedyś pomylił liczbę królów niosących dary Dzieciątku. Od tego roku, dzięki obronie pracującej Wigilii przed rozpasanymi pracownikami, na stałe będzie się kojarzył z polską wersją „Opowieści wigilijnej”.
„To kolejny atak na demokrację” – komentuje PiS decyzję PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego partii za rok 2023. „My Koalicji Obywatelskiej pieniędzy nie zabieraliśmy” – dodają rozgoryczeni politycy partii Jarosława Kaczyńskiego. A może, jeśli był powód, należało?
Ogródek musi być więc na jesieni pięknie zaorany i nawieziony, by każdy patrzył z zazdrością. Bo przecież może się okazać, że trzeba będzie za trzy lata znów szukać koalicjanta, który wygra dla PSL wybory.
W rocznicowym spocie Koalicji Obywatelskiej Donald Tusk przypomina społeczną mobilizację z 15 października 2023 r. „Olbrzym się obudził” – mówi, nawiązując do wyborczego zrywu frekwencyjnego. Wiele wskazuje jednak na to, że tamto przebudzenie było chwilowe.
Prezydent Andrzej Duda bawił się na urodzinach byłego prezydenta Czech Milosza Zemana, wraz z Orbánem, Ficą i Vučicem. Wywołało to krytykę, choć trudno oprzeć się wrażeniu, że głowa naszego państwa świetnie pasowała do tego grona.