O ile przed 2020 r. wynagrodzenia inżynierów rosły szybko i dynamicznie, o tyle wybuch pandemii praktycznie zatrzymał ten trend. Ze względu na nadwątlone budżety firm w 2020 r. pracodawcy raczej dbali o utrzymanie dotychczasowych stawek.
Szczególnie mocno widać to było w tych branżach produkcyjnych, które zostały najbardziej dotknięte kryzysem. Według analiz firmy rekrutacyjnej Bergman Engineering, w sektorze motoryzacyjnym płace inżynierów w ciągu trzech lat przed pandemią wzrosły średnio o 10–15 proc. W 2020 r. stanęły w miejscu, gdyż firmy zmuszone były do przestojów czy nawet redukcji zatrudnienia.