Jak powstał pomysł uruchomienia mobilnych punktów pobrań wymazów pod kątem sprawdzenia obecności w organizmie koronawirusa SARS-CoV-2?
Koncepcja stworzenia mobilnych punktów pobrań Drive&Go-Thru jest owocem obecnej sytuacji epidemiologicznej w Polsce i obserwacji doświadczeń z innych krajów ogarniętych pandemią. Spółka Diagnostyka jest największą siecią laboratoryjną w Polsce, która stworzyła już siedem, a docelowo planuje uruchomić dziesięć takich placówek do pobierania materiału w kierunku oznaczania koronawirusa. Nasza sieć wykonywała na początku te badania jedynie dla szpitali. W związku z dużą zakaźnością tej choroby baliśmy się udostępnić stacjonarne punkty pobrań dla chorych na koronawirusa. Byłoby to niekomfortowe zarówno dla personelu, jak i, co ważniejsze, dla innych pacjentów, którzy przychodzą na pobranie krwi, np. do morfologii czy TSH (niestety w wyniku obostrzeń epidemiologicznych jest ich obecnie niewielu). Widząc inspirujące przykłady ze świata, z uruchamiania mobilnych punktów pobrań, postanowiliśmy, że będzie to najlepsza forma do przeprowadzania tego typu badań. Nie chcąc narażać naszych pacjentów, uznaliśmy, że należy jak najszybciej uruchomić punkty „Drive&Go-Thru" w szeroko dostępnych miejscach, na świeżym powietrzu, najlepiej tak, żeby nie trzeba było wysiadać z samochodu po wcześniejszej rejestracji na naszych stronach internetowych. Wyniki wydawane są przez internet. Kierujemy się zatem prostymi zasadami: minimum kontaktu, maksimum bezpieczeństwa i dostępności do badań.