Bywały w historii Polski debaty, które zmieniały historię. Jeśli szukać przykładów to najlepszą ilustracją są trzy telewizyjne dyskusje.
Pierwsza to debata Lecha Wałęsy z Aleksandrem Kwaśniewskim z 1995 roku. Wałęsa walczy o drugą kadencję, Kwaśniewski liczy na falę lewicowej kontrrewolucji, która zaczęła się z powrotem lewicy do władzy w 1993 roku. Wałęsa wciąż jest trybunem, wygrywa w sondażach, ale debata go obnaża. W dużej części rozmowy jest agresywny, źle to wygląda na tle młodego i po swojemu uroczego Kwaśniewskiego. Na koniec urzędujący prezydent mówi na wizji na odczepkę, że zamiast ręki może podać Kwaśniewskiemu nogę. „Cham”, kwituje elektorat. Wałęsa przegrywa debatę i wybory.