Wybory prezydenckie w USA 2024

Walka o Biały Dom 2024 – najciekawsze informacje dotyczące kampanii, komentarze, analizy, wyniki

Estera Flieger: Kamala Harris czy Donald Trump? Politycy PiS już zdecydowali

Podobnie jak cztery lata temu, prawica postawiła wszystko na jedną kartę. Jeśli głównym tematem kampanii wyborczej w Polsce ma być bezpieczeństwo, nieostrożne wypowiedzi mogą PiS wiele kosztować.

Publikacja: 04.11.2024 13:56

Donald Trump

Donald Trump

Foto: REUTERS/Brian Snyder

„Jeżeli wygrałby Donald Trump, natychmiast powinien zmienić się rząd w Warszawie” – powiedział Mariusz Błaszczak, odwiedzając w niedzielny wieczór Polsat News.

Tego dnia europoseł PiS Dominik Tarczyński wziął udział w zorganizowanym w Salem (stan Wirginia) wiecu Donalda Trumpa. W Stanach Zjednoczonych jest również Michał Moskal, poseł PiS (niegdyś szef partyjnej młodzieżówki i gabinetu politycznego Jarosława Kaczyńskiego). Wyraził on nadzieję na zwycięstwo kandydata republikanów i zapowiedział, że w maju przyszłego roku prawica wygra wybory prezydenckie w Polsce. Z kolei Katarzyna Sójka, posłanka Prawa i Sprawiedliwości, sfotografowała się w czapce z hasłem Trumpa – „Make America Great Again” („Uczyńmy Amerykę znów wielką”, w skrócie MAGA). Politycy Prawa i Sprawiedliwości, podobnie jak cztery lata temu, postawili wszystko na jedną kartę.

Spóźnione o miesiąc gratulacje. PiS już raz się pomylił

Wystarczy przypomnieć, że kiedy Joe Biden wygrał wybory w 2020 roku, prezydent Andrzej Duda zwlekał z gratulacjami przez miesiąc, a jego ówczesny doradca, prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski, zakładał wcześniej, że nie należy brać pod uwagę scenariusza, w którym Trump przegrywa. Siedem lat temu wizycie Trumpa w Warszawie towarzyszyła euforia, której symbolem pozostaje wyprodukowana przez Andrzeja Rosiewicza dla TVP piosenka „Trumping and Jumping (For Mr. President From Warsaw With Love)”.

Cztery lata później politycy PiS znaleźli się w tym samym miejscu i prezentują życzeniowy sposób myślenia o polityce zagranicznej, która pozostaje wyłącznie funkcją wewnętrznej (priorytet ma ideowa bliskość kandydata; na tej samej zasadzie – z powodu niechęci do liberałów i lewicy – Trumpa bezgranicznym zaufaniem obdarzyła Konfederacja). Dodajmy, że Błaszczak jest w puli potencjalnych kandydatów PiS w wyborach prezydenckich. A i nazwisko Tarczyńskiego pojawia się na giełdzie (sam zresztą wyraża gotowość do startu).

Tusk jednoznacznie, Sikorski niuansuje

Wynik wyborów w USA będzie miał – choć nie decydujący – wpływ na decyzje o tym, kto stanie do wyścigu o fotel prezydencki w Polsce. Biorą to pod uwagę zarówno sztabowcy PiS, jak i KO. Chodzi po pierwsze o koniunkturę (inaczej: czy MAGA jest w odwrocie; przyglądając się stylowi komunikacji kandydata republikanów, Jarosław Kaczyński może np. w Przemysławie Czarnku poszukiwać polskiego Donalda Trumpa, wpadając w tym samym w pułapkę przełożenia amerykańskich realiów na polskie), a po drugie, ważna jest zdolność do porozumienia się z 47. prezydentem Stanów Zjednoczonych, którego nazwisko poznamy już za kilkadziesiąt godzin, a tym samym utrzymanie w obliczu zagrożenia ze Wschodu przyjaznych i stabilnych relacji z największym sojusznikiem.

Czytaj więcej

Czy hazard wykreuje prezydenta USA? Bukmacherzy lepsi niż Instytut Gallupa

Opowiadający się za kandydatem republikanów politycy PiS chcą się odróżnić od liberałów, którym zdecydowanie bliżej jest do Harris. Choć kiedy premier Donald Tusk, składając gratulacje Mai Sandu, która pokonała w Mołdawii prorosyjskiego rywala, zajmuje jednoznaczne stanowisko („Miejmy nadzieję, że ten trend utrzyma się przez najbliższe dni i miesiące także w innych krajach”), szef MSZ Radosław Sikorski – co nie bez znaczenia, wymieniany obok Rafała Trzaskowskiego jako potencjalny kandydat KO w zbliżających się wyborach prezydenckich – próbuje niuansować, zapewniając w TOK FM, że rozmawiał w ostatnich miesiącach z ludźmi Trumpa (oczywiście, usiłuje również neutralizować w ten sposób wyciąganą przeciwko niemu kartę w postaci artykułu Anne Applebaum – małżonka ministra w „The Atlantic” zestawiła niedawno retorykę Trumpa z hitlerowską).

Sondaż „Rzeczpospolitej”: Polacy nie ufają Trumpowi

Politykom PiS zależy na ideowej spójności, inaczej polskich zwolenników Donalda Trumpa przejmie Konfederacja. Ale wiele ryzykują. 43,6 proc. uczestników sondażu SW Research dla „Rzeczpospolitej” uważa, że wraz ze zwycięstwem Donalda Trumpa zmniejszyłoby się bezpieczeństwo Polski. 58,1 proc. badanych przez United Surveys dla RMF FM i „Dziennika Gazety Prawnej” wyraża przekonanie, że z perspektywy Polski to Kamala Harris będzie lepszym prezydentem.

Czytaj więcej

Sondaż: Jak zwycięstwo Trumpa wpłynie na bezpieczeństwo Polski? Co sądzą Polacy?

Wynik wyborów w USA wcale nie jest przesądzony: w miniony weekend sensację wzbudził sondaż renomowanej pracowni Anny Selzer, który pokazał przewagę Harris w stanie Iowa, gdzie częściej wygrywali republikanie. Jeśli więc głównym tematem kampanii wyborczej w Polsce ma być bezpieczeństwo, nieostrożne wypowiedzi mogą PiS wiele kosztować: stawiają pod znakiem zapytania trafność przewidywań oraz ignorują obawy Polaków (choć pokrywają się z sympatiami własnych wyborców i elektoratu Konfederacji), które wywołują wypowiedzi Trumpa na temat Ukrainy i Rosji. Błąd sprzed czterech lat może uderzyć w Nowogrodzką niczym bumerang.

„Jeżeli wygrałby Donald Trump, natychmiast powinien zmienić się rząd w Warszawie” – powiedział Mariusz Błaszczak, odwiedzając w niedzielny wieczór Polsat News.

Tego dnia europoseł PiS Dominik Tarczyński wziął udział w zorganizowanym w Salem (stan Wirginia) wiecu Donalda Trumpa. W Stanach Zjednoczonych jest również Michał Moskal, poseł PiS (niegdyś szef partyjnej młodzieżówki i gabinetu politycznego Jarosława Kaczyńskiego). Wyraził on nadzieję na zwycięstwo kandydata republikanów i zapowiedział, że w maju przyszłego roku prawica wygra wybory prezydenckie w Polsce. Z kolei Katarzyna Sójka, posłanka Prawa i Sprawiedliwości, sfotografowała się w czapce z hasłem Trumpa – „Make America Great Again” („Uczyńmy Amerykę znów wielką”, w skrócie MAGA). Politycy Prawa i Sprawiedliwości, podobnie jak cztery lata temu, postawili wszystko na jedną kartę.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wybory w USA
Wybory w USA. Ogromna przewaga jednego z kandydatów w grupie wyborców w stanach swingujących
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Wybory w USA
Podcast „Rzecz w tym”: Los wiewiórki to dla Trumpa symbol opresji państwa
Wybory w USA
J.D. Vance wykorzystuje śmierć wiewiórki Peanut w kampanii. Uderza w rząd
Wybory w USA
Wybory w USA. Dlaczego rozeszły się drogi Donalda Trumpa i jego córki Ivanki
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
Wybory w USA
Śmieciowa wojna na słowa. Po raz pierwszy Kamala Harris musiała się zdystansować od Joe Bidena