Sprawa dotyczyła mężczyzny obwinionego o popełnienie wykroczenia drogowego. Sąd rejonowy uznał go za winnego i wymierzył mu 700 zł grzywny. Obrońcy wystąpili o doręczenie uzasadnienia celem sporządzenia apelacji.
Obrona błędnie wskazała termin na apelację
Uzasadnienie doręczono obrońcom 5 grudnia 2023 r. - termin na wniesienie apelacji upływał zatem 12 grudnia. Nie została ona wywiedziona w terminie, wobec czego wyrok uprawomocnił się 13 grudnia.
18 grudnia 2023 r. do sądu wpłynęła apelacja samego obwinionego, wraz z wnioskiem o przywrócenie terminu do jej złożenia. Z wniosku wynikało, że obrońca poinformował obwinionego, że termin do wniesienia apelacji wynosi 14 dni od daty doręczenia wyroku z uzasadnieniem, czyli upłynie 19 grudnia 2023 r. 13 grudnia 2023 r. do obwinionego dzwoniła obrończyni, przyznając, że błędnie wskazała termin, który wynosi 7 dni.
Sąd rejonowy odmówił jednak przywrócenia terminu do wniesienia apelacji. Taką samą decyzję podjął sąd drugiej instancji. W uzasadnieniu wskazano, że obwiniony był zdolny do podejmowania czynności w czasie biegu terminu zawitego, a skoro tak, to kiedy nawet byłby błędnie pouczony przez obrońcę o sposobie zaskarżenia wyroku, miało to miejsce z inicjatywy obrońcy i po upływie już terminu zawitego w sprawie – wcześniej obwiniony sam we własnym zakresie nie przejawiał zainteresowania sprawą, nie sprawdził choćby, czy istotnie obrońca złożył apelację i jaki jest faktycznie na to termin. Obwiniony nie wykazał, że dopełnił staranności i że był zainteresowany właściwym, zgodnym z prawem wniesieniem apelacji.
Czytaj więcej
Termin na wniesienie apelacji w skomplikowanych sprawach karnych ma zostać wydłużony do 30 dni zapowiada resort sprawiedliwości. Na tę zmianę prawnicy czekają od lat.