W połowie lipca weszła w życie ustawa o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym (DzU z 2010 r. nr 7, poz. 44) pozwalająca na wytoczenie tzw. powództwa zbiorowego.
Tym samym Polska dołączyła do grona państw, które mają takie regulacje. Mowa przede wszystkim o prawie common law w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, a także w wielu krajach europejskich z systemem opartym na prawie kontynentalnym.
Nie wnikając w powody przygotowania takiej ustawy, które wydają się oczywiste, jak choćby ekonomika postępowania czy lepsza ochrona praw konsumentów, warto zwrócić uwagę na nową regulację w kontekście roszczeń, które mogą być z jej pomocą dochodzone, a które mają swe źródło w prawie ochrony środowiska.
Podobna regulacja (pozew zbiorowy zwany w krajach anglosaskich class action suit) jest podstawowym środkiem dochodzenia roszczeń w sprawach masowych katastrof środowiskowych (np. sprawa katastrofy tankowca Exxon Valdez z 1989 r. czy obecnie wyciek ropy w Zatoce Meksykańskiej).